Phu, ja tam mam troche zegarkow z inhousem i sa duzo tansze
Najtaniej to wyjdzie Wostok i Seiko "5" ...
Akurat glownie Orienty mialem na mysli, ale piatki sa bardzo porownywalne (mam dwie) i Citki tez (jedna "siodemka" i drugi bez "7", ale w podobnej cenie)
Ale będą droższe - Wostok to 200 zeta, Seikacz 250 ...
Nic mi to nie mowi, ja licze w euro i jak przegladam to tez najczesciej sklepy z cenami w euro
A ogolnie, to w porownaniu do czeskiej fabryczki "inhousowej" mamy i tak dwa rzedy wielkosci roznicy, wiec czy 50 euro czy 80... Przy Primie nurku to drugie miejsce po przecinku
Chłopcy sobie przyjęli paranoiczną filozofię sprzedaży ...
Ale przynajmniej rżną swoich - marka jest kompletnie niszowa. A szkoda - wypuszczając model za 500 ojro mogliby wyjść na rynek ...
A tak serio, to jak maja staly "odbior towaru", a nie maja parcia na kwartalny wzrost kapitalu o 10% jako cel dzialania - moga sobie rooozne rzeczy robic i dopoki im to funkcjonuje i 50ka ludzi ma z tego na wino, kobiety i spiew (a moze i zegarek od czasu do czasu ), to zyc, nie umierac...
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 3828 Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
#42 Wysłany: 2011-01-08, 23:39
Świetne opracowanie !!!
To co dzisiaj robi Prim zasługuje na wielkie uznanie, przede wszystkim za to że im się chce. Mogliby do wszystkich zegarków pakować tandETĘ, a oni rozwijają własną linię mechanizmów i są to werki na bardzo wysokim poziomie !
Co do ceny, według mnie nie jest duża. Za to co robią to i tak jest tanio. Ja jestem tego zdania, że jeśli jakiejś manufakturze zegarkowej chce coś nowego stworzyć; to produkt od nich wart jest zapłacenia większych pieniędzy, właśnie za to że nie zapakowali do zegarka pierwszej lepszej Ety, tylko wysilili się i zrobili coś nowego.
To samo w odniesieniu do zegarków "polskich". Polpora, Copernicus to są zegarki z Etą poskładane z zamówionych części. Mnie to nie kręci i nigdy nie kupiłbym takiego zegarka dla siebie. Zegarek wyprodukowany takim systemem zawsze będzie dla mnie za drogi. Teraz popatrzmy na to co robi Paweł Jankowski. Gdybym miał taką kasę, to za zegarek od niego byłbym skłonny wyłożyć parę tysięcy. Czy to drogo ? Nie, to nie jest drogo. Nie jest drogo, bo Paweł chce zrobić coś nowego, wkłada w to własną pracę i tworzy prawdziwie polski zegarek !
_________________ СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
Ostatnio zmieniony przez Smok 2011-01-08, 23:40, w całości zmieniany 1 raz
Alamo, dzięki za przybliżenie marki. Piękne zegarki, gdyby były za 500 euro pewnie bym już się szykował. Cena jest wysoka i niewysoka zarazem. Niewysoka bo inhouse, wysoka bo jednak jest powszechne parcie na coś bardziej "prestiżowego". Dlatego słuszny target sobie obrali. 50 osób w firmie to i tak wydaje mi się sporo
Blaz [Usunięty]
#44 Wysłany: 2011-01-09, 11:07
Ale na wus Prim jest kojarzony i często wspominany.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach