Szalone lata 70-te

Maras68 · Wysłany: 2014-12-13, 16:18

Helvetia w stylu TV, ale muszę przyznać ciekawy egzemplarz, może komu się nada:

http://allegro.pl/helveti...4875432224.html

hrabia · Wysłany: 2014-12-13, 17:17

Przyjemna, ale ceną to pojechane, moim zdaniem.

Spam · Wysłany: 2014-12-13, 22:02

...nawet bardzo przyjemna... a ceny... jak w świątecznym szale

buran · Wysłany: 2014-12-22, 09:13

taki tu będzie pasował?

Jacek. · Wysłany: 2014-12-22, 09:16

Fajny gazomierz. Co ma w środku?

Gbq.

buran · Wysłany: 2014-12-22, 09:21

pewno to samo (wolę nie otwierać)
klik

hrabia · Wysłany: 2014-12-22, 10:08

Ok. Pytanie z wątku obok nieaktualne

Woj_Woj · Wysłany: 2014-12-22, 11:46

Maras68 · Wysłany: 2014-12-22, 11:48

Woj_Woj · Wysłany: 2014-12-26, 13:50

Chwalą się prezentami ... to ja też ... a co

Jackowe pagaje ślad w mojej szwankującej pamięci skutecznie wyryły ... i ta nieznana mi wcześniej, trudna do wymówienia marka.

A tu nagle pojawił się na horyzoncie egzemplarz ... chętnych szczęśliwie nie było zbyt wielu.

Jackowi się chwali, ... zapewne przez skromność wrodzoną

nie zdradził jaki to fajny jest zegar ...
pifko

... wiele smaczków ... nie tylko wiosłowate wskazówki ...

... płaskie szkiełko ... i piękny, mieniący się kolor tarczy ...

... ciekawa koperta ... oczywiście stalowa

... słuszny rozmiar 38mm ...

... od tylnej strony ...

... jedynie sekundnik trochę przykrótki ... budził nawet wątpliwości, czy aby nie wymieniony ... ale nie

Do pełni szczęścia brakuje tylko czegoś szczególnego w środku ... a tam standardowa ETA ... nie ma co pokazywać.

Spam · Wysłany: 2014-12-26, 16:18

Jacek. · Wysłany: 2014-12-26, 19:22

Świetny ten Bachschmid. A luneta w ogóle kosmos. Congratulaciones, compadre pifko

Gb.

Woj_Woj · Wysłany: 2015-01-28, 21:15

Nuda tutaj lekka ... to sobie chciałem sprawdzić co to za egzotyczna firma ...
... ten F.Bachschmit

... no i trochę się wyjaśniło ... firma stara, założona w 1880 roku przetrwała zaledwie 16 lat, w 1896 przejęta przez Welta & Orion Watch.

W czasie krótkiej działalności produkowała przede wszystkim roskopfopodobne kieszonki ...
... ale jakie fajoskie ... nie wszystkie klony roskopfa były kiepskiej jakości.

... takiego reprezentanta znalazłem w sieci ...

... dla mnie super ... brałbym bez zastanowienia :))

W 1896 Ferdynand nawet wygrał proces z następcami Roskopfa - Wille Frères ... zniechęcił się :?:

... a może miał inne ciekawe zajęcia niż produkcja zegarków :?:

... nie wiadomo, ale trochę szkoda.

Nazwa reaktywowana po ponad siedemdziesięciu latach uśpienia ... trudno dociec przez kogo.
Czas ponownie niezbyt szczęśliwy dla marki ... w efekcie jedna linia - właśnie Steelmaster w kilku wersjach.

... a tutaj troszkę o samym Ferdynandzie

http://watch-wiki.org/ind...hmid,_Ferdinand