| crayzee napisał/a: |
Basis nabrał odpowiedniej wagi i powagi 
Obrazek |
Teraz to żartów nie ma ... a waga wzrosła znacznie
Odpowiedz do tematu
:
Teraz to żartów nie ma ... a waga wzrosła znacznie
Teraz to żartów nie ma ... a waga wzrosła znacznie
:
dobrze mu.
| crayzee napisał/a: |
| Basis nabrał odpowiedniej wagi i powagi
Obrazek |
dobrze mu.
'Cause I got this crazy way... crazy way I'm swimming in still waters
:
Helvetia w stylu TV, ale muszę przyznać ciekawy egzemplarz, może komu się nada:
http://allegro.pl/helveti...4875432224.html
http://allegro.pl/helveti...4875432224.html
:
Przyjemna, ale ceną to pojechane, moim zdaniem.
'Cause I got this crazy way... crazy way I'm swimming in still waters
:
...nawet bardzo przyjemna... a ceny... jak w świątecznym szale
:
taki tu będzie pasował?
Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
:
Fajny gazomierz. Co ma w środku?
Gbq.
Gbq.
:
Ostatnio zmieniony przez buran 2014-12-22, 10:12, w całości zmieniany 1 raz
Ostatnio zmieniony przez buran 2014-12-22, 10:12, w całości zmieniany 1 raz
Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
:
Ok. Pytanie z wątku obok nieaktualne
'Cause I got this crazy way... crazy way I'm swimming in still waters
:
Klasyka gatunku ... i Sicura na dodatek ... znaczy esencja lat 70-tych.
... mnie jakoś tak gazomierze najmniej ekscytują.
| buran napisał/a: |
| taki tu będzie pasował? |
Klasyka gatunku ... i Sicura na dodatek ... znaczy esencja lat 70-tych.
... mnie jakoś tak gazomierze najmniej ekscytują.
:
mam tak samo
| Woj_Woj napisał/a: |
|
... mnie jakoś tak gazomierze najmniej ekscytują |
mam tak samo
:
Chwalą się prezentami ... to ja też ... a co
Jackowe pagaje ślad w mojej szwankującej pamięci skutecznie wyryły ... i ta nieznana mi wcześniej, trudna do wymówienia marka.
A tu nagle pojawił się na horyzoncie egzemplarz ... chętnych szczęśliwie nie było zbyt wielu.
Jackowi się chwali, ... zapewne przez skromność wrodzoną nie zdradził jaki to fajny jest zegar ...
... wiele smaczków ... nie tylko wiosłowate wskazówki ...
... płaskie szkiełko ... i piękny, mieniący się kolor tarczy ...
... ciekawa koperta ... oczywiście stalowa ... słuszny rozmiar 38mm ...
... od tylnej strony ...
... jedynie sekundnik trochę przykrótki ... budził nawet wątpliwości, czy aby nie wymieniony ... ale nie
Do pełni szczęścia brakuje tylko czegoś szczególnego w środku ... a tam standardowa ETA ... nie ma co pokazywać.
Jackowe pagaje ślad w mojej szwankującej pamięci skutecznie wyryły ... i ta nieznana mi wcześniej, trudna do wymówienia marka.
A tu nagle pojawił się na horyzoncie egzemplarz ... chętnych szczęśliwie nie było zbyt wielu.
Jackowi się chwali, ... zapewne przez skromność wrodzoną
nie zdradził jaki to fajny jest zegar ...
... wiele smaczków ... nie tylko wiosłowate wskazówki ...
... płaskie szkiełko ... i piękny, mieniący się kolor tarczy ...
... ciekawa koperta ... oczywiście stalowa
... słuszny rozmiar 38mm ...
... od tylnej strony ...
... jedynie sekundnik trochę przykrótki ... budził nawet wątpliwości, czy aby nie wymieniony ... ale nie
Do pełni szczęścia brakuje tylko czegoś szczególnego w środku ... a tam standardowa ETA ... nie ma co pokazywać.
:
...no nie ma co pokazywać... jak w życiu... ale niebieskooka
| Woj_Woj napisał/a: |
|
Do pełni szczęścia brakuje tylko czegoś szczególnego w środku ... a tam standardowa ETA ... nie ma co pokazywać. |
...no nie ma co pokazywać... jak w życiu... ale niebieskooka
:
Świetny ten Bachschmid. A luneta w ogóle kosmos. Congratulaciones, compadre
Gb.
Gb.
:
Odpowiedz do tematu
Nuda tutaj lekka ... to sobie chciałem sprawdzić co to za egzotyczna firma ...
... ten F.Bachschmit
... no i trochę się wyjaśniło ... firma stara, założona w 1880 roku przetrwała zaledwie 16 lat, w 1896 przejęta przez Welta & Orion Watch.
W czasie krótkiej działalności produkowała przede wszystkim roskopfopodobne kieszonki ...
... ale jakie fajoskie ... nie wszystkie klony roskopfa były kiepskiej jakości.
... takiego reprezentanta znalazłem w sieci ...
... dla mnie super ... brałbym bez zastanowienia
W 1896 Ferdynand nawet wygrał proces z następcami Roskopfa - Wille Frères ... zniechęcił się
... a może miał inne ciekawe zajęcia niż produkcja zegarków
... nie wiadomo, ale trochę szkoda.
Nazwa reaktywowana po ponad siedemdziesięciu latach uśpienia ... trudno dociec przez kogo.
Czas ponownie niezbyt szczęśliwy dla marki ... w efekcie jedna linia - właśnie Steelmaster w kilku wersjach.
... a tutaj troszkę o samym Ferdynandzie
http://watch-wiki.org/ind...hmid,_Ferdinand
... ten F.Bachschmit
... no i trochę się wyjaśniło ... firma stara, założona w 1880 roku przetrwała zaledwie 16 lat, w 1896 przejęta przez Welta & Orion Watch.
W czasie krótkiej działalności produkowała przede wszystkim roskopfopodobne kieszonki ...
... ale jakie fajoskie ... nie wszystkie klony roskopfa były kiepskiej jakości.
... takiego reprezentanta znalazłem w sieci ...
... dla mnie super ... brałbym bez zastanowienia
W 1896 Ferdynand nawet wygrał proces z następcami Roskopfa - Wille Frères ... zniechęcił się
... a może miał inne ciekawe zajęcia niż produkcja zegarków
... nie wiadomo, ale trochę szkoda.
Nazwa reaktywowana po ponad siedemdziesięciu latach uśpienia ... trudno dociec przez kogo.
Czas ponownie niezbyt szczęśliwy dla marki ... w efekcie jedna linia - właśnie Steelmaster w kilku wersjach.
... a tutaj troszkę o samym Ferdynandzie
http://watch-wiki.org/ind...hmid,_Ferdinand