Od tygodnia mam seiko 5 na 7s36b kupione od forumowicza. Zegarek ma ponad pół roku więc raczej już się dotarł.
Podczas codziennej eksploatacji i noszenia go do pracy zegarek jest nad wyraz dokładny(jestem wręcz mocno pozytywnie zaskoczony) i zwykle spieszy się ok 1-2 sekundy na dobę, co jest świetnym wynikiem. Dla porównania ojca Adriatica na claro888 aka st16 robi dobre 15-20 sekund na dobę odchyłki.
Zauważyłem jednak dziwną rzecz- jeśli zegarek poleży sobie nieużywany przez kilkanaście godzin(12-15h) to w tym czasem potrafi sobie nabić 3-4 sekundy przyspieszenia, czyli tyle co przez 2-3 dni noszenia na nadgarstku.
Problemem wielkim to to nie jest ale jestem lekko zdziwiony. Czy to normalne?
Druga sprawa to głośny wahnik.
Podczs noszenia tego nie zauważam ale jak potrząsnę zegarkiem to odgłosy są dość słyszalne coś pomiędzy kluczem nasadowym z grzechotką, a odgłosem potrząsania farbą z sprayu
