Poprzedni temat «» Następny temat
Który wybrać, czyli jak to Suunto z Pathfinderem walczyło...

Który wybrać?
Casio Protrek PRW-500
15%
 15%  [ 4 ]
Suunto Vector Black
57%
 57%  [ 15 ]
Daj se chłopie na wstrzymanie ;)
26%
 26%  [ 7 ]
Głosowań: 26
Wszystkich Głosów: 26

Autor Wiadomość
adventure 
Starszy Ryżowy
Użyszkodnik


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 694
Skąd: Radomsko
 #1  Wysłany: 2015-05-25, 16:24   Który wybrać, czyli jak to Suunto z Pathfinderem walczyło...

Zawodników jest dwóch cool

1. W srebrnym narożniku ważący 90g, mierzący 45mm, pretendent do dalekich wypraw i ciężkiego życia, wszystkomający Casio Protrek PRW-500:



2. W czarnym narożniku niezwyciężony mistrz w swojej klasie, ważący 54g, mierzący 51mm, Suunto Vector Black.



Obaj w dokładnie takiej samej cenie.

Jeden i drugi ma swoje zalety i wady. Casio ma te swoje bajerki jak radio i bateria słoneczna. Suunto ma podobno najlepsze w swojej klasie sensory i zdecydowanie większą wytrzymałość na niszczenie niż delikatny Protrek. Podobają mi się obydwa, ale nie, nie kupię obu :złośliwiec:

No i nie wiem w zasadzie, który wybrać... :/
Więc proszę poklikać w ankietę i wyrazić jak zwykle swoje za i sprzeciw pifko
_________________
http://www.adventurewrites.com
https://www.instagram.com/adventurewrites
 
 
goTomek 
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Poprawny niepoprawny


Pomógł: 102 razy
Wiek: 55
Dołączył: 07 Sty 2013
Posty: 15148
Skąd: z okolicy
 #2  Wysłany: 2015-05-25, 16:29   

Zagłosuję, jak przedstawisz swoje wymagania ;)
No bo:
- jak do wiaderka, żeby cieszył kolekcjonerskie oko, to raczej Piotreka bym wziął, leżałby sobie, ładował sie na słoneczku, synchronizował atomowo i nie wymagał opieki, ani dalszych inwestycji. No i ładniejszy IMO;
- ale jeśli do trudniejszych zadań, to elektrownia atomowa schodzi na drugi plan - bez tego da sie żyć, a legendarne sensory, większa wytrzymałość, wygląd madafaka przy mniejszej wadze - bezcenne ;)

[ Dodano: 2015-05-25, 16:30 ]
Aha, bo zapomniałem

bier oba :złośliwiec:
_________________
Some of them want to abuse you
Some of them want to be abused

_________________
русский тролль иди нахуй
 
 
adventure 
Starszy Ryżowy
Użyszkodnik


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 694
Skąd: Radomsko
 #3  Wysłany: 2015-05-25, 16:41   

Wymagania:
Wycieczki, podróże małe i duże. Rzeki, jeziora, góry, ryby, grzybobrania, grzebanie w ziemi na działce i takie tam. Wiadomo, równie dobrze Mako dałby radę, ale...
Chce mi się czegoś fajnego na zmianę, bo Mako noszę na co dzień, a DW-5600 mi się znudził. Za twardy jest chyba dla mnie a jednak ;) Chyba tzw "kryzys wieku średniego" hmmm ;)
_________________
http://www.adventurewrites.com
https://www.instagram.com/adventurewrites
 
 
uminus 
Ryżowy Długiego Marszu


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 7 razy
Wiek: 40
Dołączył: 04 Wrz 2013
Posty: 1144
Skąd: Bydgoszcz
 #4  Wysłany: 2015-05-25, 16:46   

Znajdź takiego Suunto, tylko że z radiem, bez tego nie powinni produkować zegarków z cyferkami zamiast wskazówek :D no i jak już znajdziesz, to Suunto lepsze ;) mimo że lubię Casio i na wyprawy mam Rangemana ;)
_________________
www.uminus.pl
 
 
feleksc 



Pomógł: 8 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 4383
Skąd: wroc
 #5  Wysłany: 2015-05-25, 16:48   

Brałbym suundo ,większy fun .
 
 
goTomek 
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Poprawny niepoprawny


Pomógł: 102 razy
Wiek: 55
Dołączył: 07 Sty 2013
Posty: 15148
Skąd: z okolicy
 #6  Wysłany: 2015-05-25, 16:57   

adventure napisał/a:
podróże małe i duże

No to Suunto, ten Protrek nie ma kompasu ;)
uminus napisał/a:
z radiem, bez tego nie powinni produkować zegarków z cyferkami zamiast wskazówek

tez lubię jak jest (lepiej mieć niż nie mieć), ale jeśli to ma być zegarek nie dla lansu ;) i do pracy, to lepiej bez radia, a wytrzymalszy i z kompasem
_________________
Some of them want to abuse you
Some of them want to be abused

_________________
русский тролль иди нахуй
 
 
marekgro 
Kierownik Pola Ryżowego


Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 14 Lis 2013
Posty: 1924
Skąd: Kraków
 #7  Wysłany: 2015-05-25, 18:05   

Głos na Suunto - będziesz miał z niego większą radochę na zewnątrz, a wyświetlacz czytelniejszy.
_________________
Pick people of high integrity over capability. Capability degrades. Integrity compounds.
 
 
Dorian06 
King of chinese maierans
Prezes KSF


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 101 razy
Dołączył: 09 Wrz 2012
Posty: 29418
Skąd: KrK
 #8  Wysłany: 2015-05-25, 18:55   

IMO zwycięzcą tego pojedynku został zawodnik z czarnego narożnika. :))
Jeśli Casio to G.
_________________
Apa13 napisał/a:
Lenistwo to cecha ludzi zaradnych. Zamiast wziac sie do dziela, wola myslec jak ulatwic sobie prace, czy ją ominąć pifko

 
 
kornel91 
Majerankowy
Kronikarz


Pomógł: 181 razy
Wiek: 40
Dołączył: 14 Lut 2013
Posty: 18499
Skąd: Biała Podlaska
 #9  Wysłany: 2015-05-25, 19:13   

Suunto.
_________________
Pozdrawiam
Marcin/kornel91


Adriatica, Ball, Casio ,Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Nethuns, OceanX, Orient Star, Oris, Phoibos, Zelos
 
 
Fazi 
Kulis Reloaded


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 65 razy
Wiek: 60
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 35022
Skąd: Polska Pd. B
 #10  Wysłany: 2015-05-25, 19:33   

Suunto, Suunto ;) - również wyglądem zabija to Casio :idea: :idea:
_________________
Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64

____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
 
 
koroshi 
Ryżowy


Pomógł: 3 razy
Wiek: 53
Dołączył: 04 Gru 2012
Posty: 321
Skąd: ...z Łodzi pochodzi.
 #11  Wysłany: 2015-05-25, 21:12   

A ja przekornie Casio. :)) Tylko rozejrzyj się po rynku uważnie i weź coś może, na nowych sensorach 3 generacji i metalowym bezelem.
Mam Pathfindera PAG-40 (protrek zza oceanu) od 2004 roku. Żyje, ma się dobrze, a niejedno już przeszedł.
Kąpiele coroczne w wodach o zasoleniu większym niz Bałtyk, piaski pustyni, 48stopniowe ukropy, sropy, monsuny, sruny i inne przyjemnostki.
Owszem, nie jest już najpierwszej świeżości. Ale aluminiowa obudowa i Casiowy heksalit dają radę. Sunto po 10 latach ten plasticzek miałby już starty i bez nadruczków :)
Wyglądałby jak pierwsze g-shocki po pracy w kopalni.
Więc mity o delikatności można sobie wsadzić w buty. :D Nie skakałem po nim ale o ile nie napier...sz nim w skały to jest wytrzymały niemal jak G-shock (no chyba że żółtki przyoszczędziły na materiałach w nowych wypustach).
Aha, 2 lata temu wymieniłem akumulator, bo nie ładował się już tak szybko jak kiedyś. Dopiero w zeszłym roku zastąpił go Gulfmaster, ale zostawiam dziadka "na pamiątkie".

EDIT: Poprawiwszy gramatycznie ; )
Ostatnio zmieniony przez koroshi 2015-05-25, 21:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
adventure 
Starszy Ryżowy
Użyszkodnik


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 694
Skąd: Radomsko
 #12  Wysłany: 2015-05-25, 22:02   

Sam już nie wiem :głową w mur:

Przymierzyłem i oba bez wyjątku wyglądają przy głupim Oriencie Mako, który na czas mierzenia zdjąłem i położyłem obok, jak kupa po jagodach. Chyba Miła Pani w Globtroterze też była tego zdania, bo dziwnie patrzyła jak czterdziestoletni na oko niby poważny facet zakłada na rękę zabawki i jeszcze się cieszy, że kosztują "tylko" 170 Euro :/

Może sobie odpuszczę i poskładam na Marathona TSAR - bardziej będzie oko cieszył:



Zresztą jeszcze kilka lat i mój Mako pewnie też tak będzie wyglądał :D

Ale nic to - założyłem sobie rozważania do piątku, ankieta również ważna do piątku - może mi się coś w głowie wykluje ;)

Fot.: Internet
_________________
http://www.adventurewrites.com
https://www.instagram.com/adventurewrites
 
 
bow 
Klon Właściciela Pola Ryżowego
Wujek/Zbok brązowy


Pomógł: 62 razy
Wiek: 51
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 14239
Skąd: Toruń
 #13  Wysłany: 2015-05-25, 22:13   

Protka, ale innego...
Taki PRW 3000 (jak ma być mniejszy) albo PRW 2500 lub 1300...

A Suunto wymiata, tylko radyjko powinno mieć!!!
_________________
Dziewczyny lubią brąz zapraszają :twisted:
 
 
Z_bych 
Koneser chińskiego majeranku
Morda Zdradziecka


Pomógł: 55 razy
Wiek: 55
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 21579
Skąd: Lublin
 #14  Wysłany: 2015-05-26, 08:26   

Brałbym Piotreka, bo miałem i znów mam. Nigdy mnie nie zawiódł. No i jest bardziej spójny, ładniejszy. Suunto mnie też nie zawiódł, ale może dla tego, że nie miałem? ;) Jest brzydki, jakiś taki niekształtny, nie sprawia też wrażenia trwałości.
_________________
https://sklep.katatime.pl
http://www.katatime.pl
http://www.toskania.org.pl
 
 
arecki 
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu
vel vandit


Pomógł: 20 razy
Wiek: 40
Dołączył: 14 Lip 2014
Posty: 4045
Skąd: Wołomin
 #15  Wysłany: 2015-05-26, 09:41   

Suunto...nawet ladniejsze jest :złośliwiec:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum