Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Tomek
2016-11-05, 00:12
Przedmioty niezegarkowe VINTAGE
Autor Wiadomość
Jacek. 
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #301  Wysłany: 2014-12-19, 18:02   

mw75 napisał/a:
Mój jest sprawny ;) .
Obrazek


Też fajniacki. Pioniery w ogóle fajne są. :)

BTW miałem nadzieję, że pokażesz którąś z obudów z pionowymi żeberkami. Swego czasu miałem wszystkie trzy rodzaje bakelitowych i jeden w obudowie drewnianej.

Woj_Woj napisał/a:
Jak to się nazywało :?: ... hmmm bakelit :?:

... stylowe :))


Lub z sowiecka wołoknit.

GB.
 
 
mw75 
Prezes Uncle Bens'a

Pomógł: 35 razy
Wiek: 48
Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 6031
Skąd: PL
 #302  Wysłany: 2014-12-19, 19:41   

Pionier jest jaki jest ;) . Dodatkowo, znaleziony. Więc nie grymaszę ;) . A że jeszcze brat połowicy go zreparował, to już super.
_________________
Antisocial and faceless...
 
 
Maras68
[Usunięty]

 #303  Wysłany: 2014-12-19, 19:47   

ważne że gra :!: pifko
 
 
Jacek. 
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #304  Wysłany: 2014-12-24, 21:20   

Od zawsze pierwszym wielkim marzeniem - "świętym graalem" - każdego młodego elektronika był własny oscyloskop, szyli urządzenie, pozwalające zobacyć zmienność wartości napięcia w czasie. Albo też synergię dwóch napięć zmiennych (tzw. figury Lissjoux). Urządzonko w zasadzie proste, ale i dziś kostowne, albowiem wzrost parametrów i możliwości owocuje wykładniczym wzrostem ceny.
W latach 60 i 70 w socjalrobotniczo - barankowej Polsce jedynym sposobem wejścia w posiadanie niedrogiego oscyloskopu (tzn. nie przekraczającego dwóch wypłat) była budowa konstrukcji amatorskiej lub zakup krajowego oscyloskopu serii "Mini".
Przedstawiam Mini-4 z roku 1974:



Urządzonko konstrukcji lampowej było produkowne przez Zaqkład Doskonalenia Zawodowego, co oznaczało warsztaty przy wieczorowych skursach dla pracujących.
Parametry... cóż, taie sobie: jak widać podstawa czasu i wzmocnienie X skalowane metodą "proszę sobie wyobrazić". Niemniej, we wprawnych rękach Mini-4 wystarczał do naprawy ówczesnych telewizorów analogowych, radioodbiorników i konstruowania różnych wynalazków.

Ten egzemplarz, nadal czynny, był bardzo pomocny przy konstruowaniu prototypu tzw. cyfrowego generatora mapy, czyli pudełka które nakódało mapę dróg lotniczych na ekram wskaźnika radarowego. Pudełko owo, nazwijmy je MJJ-1 (Mnietek, Jacek, Jasiu) miało tę przewagę nad konkurencją, że obywało sie bez komputera (rok 1994 !) i kosztowało cos koło 1/25 Commodore 64, wliczając piwo dla konstruktorów. Ale to już zakrawa na opowieści Gbursdorffa :)

Gbrff.
 
 
Spam
[Usunięty]

 #305  Wysłany: 2014-12-24, 22:07   

...nie wiem o co chodzi... bom analog... ale piękna rzecz pifko
 
 
Jacek. 
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #306  Wysłany: 2014-12-24, 22:31   

Toż to analogowe jak cholera :)
pifko

Gbu.

[ Dodano: 2014-12-24, 21:34 ]
PS: http://pl.wikipedia.org/wiki/Oscyloskop
 
 
Spam
[Usunięty]

 #307  Wysłany: 2014-12-25, 10:46   

Jacek. napisał/a:
Toż to analogowe jak cholera :)
pifko

Gbu.

[ Dodano: 2014-12-24, 21:34 ]
PS: http://pl.wikipedia.org/wiki/Oscyloskop


...ale na prund :D
 
 
Svedos 
Dobry Mod



Pomógł: 90 razy
Wiek: 62
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 31014
Skąd: Zielona Góra
 #308  Wysłany: 2014-12-26, 12:41   

Jacek., niezła zabawka Gburczysławie
_________________
 
 
Jacek. 
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #309  Wysłany: 2014-12-26, 18:57   

W rzeczy samej, Sylwestrze :)

Gbourek.
 
 
kaido2
Właściciel Pola Ryżowego
Zły wuj.


Pomógł: 63 razy
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 2951
Skąd: Z trasy
 #310  Wysłany: 2014-12-26, 19:52   

Multum tych Mini-4, obok OS-302 było u mnie " po szafach". Ostatniego pamiętam że komuś dałem jakiś rok temu. Jak już jesteśmy przy elektrycznych zabawkach to ostał się taki Woltomierz na - jak i ~ z połowy lat 20-tych:



W latach 60-tych został dostosowany do nowych warunków, a mianowicie zmieniono porcelanowe zaciski. Przyrząd działa, niekiedy zdarza się go użyć.
_________________
Pozdro!!!
 
 
Jacek. 
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #311  Wysłany: 2014-12-26, 20:14   

Svedos: BTW może śmiesznie zabrzmi, ale kupem go na Perskim, jakoś w okolicy 1992, kiedy już miałem własny, zupełnie przyzwoity oscyloskop, a w pracy Tektronixa do wyłącznej dyspozycji.

G.

[ Dodano: 2014-12-26, 19:35 ]
kaido2 napisał/a:
Multum tych Mini-4, obok OS-302 było u mnie " po szafach". Ostatniego pamiętam że komuś dałem jakiś rok temu. Jak już jesteśmy przy elektrycznych zabawkach to ostał się taki Woltomierz na - jak i ~ z połowy lat 20-tych:

Obrazek

W latach 60-tych został dostosowany do nowych warunków, a mianowicie zmieniono porcelanowe zaciski. Przyrząd działa, niekiedy zdarza się go użyć.


Od groma takich zabytków poszło na smietnik - wydawały się bez wartości. Sam wynosiłem na złom takie woltomierze, "kultowe" Osy-150 ze wszystkimi przystawkami, UM- ki róóżne i Lavo.
Przetrwało trochę ciekawostek w rodzaju ruskiego wojskowego miernika uniwersalnego (gabaryty jak ten twój woltomierz w drewnie), legendarny Unigor i coś tam jeszcze.

Tak się zastanawiam: może by w następnym odcinku pokazać największego szpeja vintage, jakiego miałem? Ganz spokojnie - nic elektrycznego :))
Tymczasem - panowie, wietrzcie swoje zbiory!
I fotografujcie :)
Gbou.
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2014-12-27, 21:09, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
buran 
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 7 razy
Wiek: 54
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 3281
Skąd: Bielsko-Biała
 #312  Wysłany: 2014-12-28, 14:23   

Taki grzmot uratowany o złomu

_________________
Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
 
 
Jacek. 
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #313  Wysłany: 2014-12-28, 17:08   

:shock: Chronokomparator! Na chodzie?

Gboo.
 
 
buran 
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 7 razy
Wiek: 54
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 3281
Skąd: Bielsko-Biała
 #314  Wysłany: 2014-12-28, 17:48   

Tak,tylko jedna lampa do wymiany.Z tego co opowiadał zegarmistrz to przez kilkanaście lat obsługiwał kilku zegarmistrzów w dużym zakładzie,później na kilkanaście lat trafił do niego a w końcu do mnie.
_________________
Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
Ostatnio zmieniony przez buran 2014-12-28, 17:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Jacek. 
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #315  Wysłany: 2014-12-28, 18:01   

Zazdraszczam.
Jakbyś mógł przy okazji obfocić mikrofon...

Gboo.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum