Dziś pomarańczka wyruszy w podróż do Kumotra agaron, można więc do licznika doliczyć 176 km (według Google Maps).
Wielkie dzięki za możliwość ponoszenia Otagosa przez tydzień, mimo początkowych obaw okazało się, że całkiem fajnie współpracował z moim bądź co bądź niewielkim nadgarstkiem
Pies czy kot?: kot
Wiek: 46 Dołączył: 12 Sty 2012 Posty: 5339 Skąd: Podkarpacie
#873 Wysłany: 2014-05-20, 19:51
Pomarańczowe dotarło dziś. Jeszcze nie rozpakowane ale za chwilę będzie
Potestujemy sobie, chociaż do koperty jestem przyzwyczajony bo mam Fokę. Słoneczko na zewnątrz to pomarańczka w sam raz
_________________ Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem...
Pies czy kot?: pies
Dołączył: 22 Gru 2011 Posty: 2199 Skąd: z gór nizinnych
#878 Wysłany: 2014-05-23, 16:11
Pierwsze wrażenia mojego brata odnośnie szaraka
"Strasznie ciężki , jeżeli chodzi o zastosowanie go jako EDC i do pracy. Czuje się 'kilo stali" na ręce. Bardzo gruby. Poza tym same plusy za wzornictwo i wykonanie.
Koronka OK, bransoleta zatrzymuje się na kostce nadgarstka i nie wadzi o dłoń."
Zamrożenie na około 12 h skutkuje opóźnieniem około 5 minut.
_________________ "Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
E.Stachura " Cała jaskrawość "
Ostatnio zmieniony przez Eustachy 2014-05-24, 08:27, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: kot
Wiek: 46 Dołączył: 12 Sty 2012 Posty: 5339 Skąd: Podkarpacie
#880 Wysłany: 2014-05-27, 00:13
Przygoda z pomarańczką dobiega końca. Dziś, bo już wtorek, leci do Sentinel'a. Tak mniej więcej 520 km.
Jako, że posiadam Fokę, to koperta mnie nie zaskoczyła. Nie mam też z nią problemów, tzn. z koronką itp. Nosi mi się wygodnie i lubię ten typ koperty.
Kolor tarczy był natomiast fajną odskocznią i idealnie wpasował się w słoneczną pogodę.
Za chwilę zawita do mnie grafitowe, więc z Otago się na długo nie rozstanę. Ino kolor se zmienię
Na koniec Pomarańczka odwiedziła ze mną jeszcze Ukrainę i przewędrowała przez Pasmo Pikuja. Wspięła się też na 1408 m n.p.m. czyli na najwyższy szczyt Bieszczad Wschodnich - Pikuj
Parę zdjęć:
Dzięki
A piwko było Czernihowskie. Pyszniutkie było
_________________ Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem...
Ostatnio zmieniony przez agaron 2014-05-27, 00:14, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach