Nawet gdyby wyłamał ząbki, co jest sporym wyzwaniem w bezelu frezowanym z kawałka stali, to po prostu w miejscu gdzie ich nie ma chodziłby bez oporu w dwie strony i nie można by go było w tym położeniu "ustawić".
W bezelach stosuje sie trzy najpowszechniejsze systemy.
Pierwszy to tzw. "na kulkę". Bezel wygląda od spodu tak :
Kulka "wskakuje" w te prostokątne otwory blokując bezel w tym miejscu.
Drugi, to tzw. bezele "bezklikowe". Wtedy jest blokowany na kopercie sprężyną wielokątną, o taką :
Sprężynka ta występuje też często jako element blokujący bezel z innymi systemami.
Trzeci - najpowszechniejszy i gdybym miał stawiać pieniądze znajdujacy się w tej Festinie - to system z blaszką sprężynującą, wtedy bezel od sporu wygląda tak :
a sam pierścień tak :
Z tego co mówisz zgaduję, że zgubił lub zepsuł przy zdejmowaniu bezela tę właśnie sprężynę, tzw. rachett ring. Zepsucie polega na wyłamaniu odgiętych blaszek.
O ile jesteś pewien że bezel przed "naprawą" klikał, oczywiście.
Wklejenie szkła jest zgodne ze sztuką, ale po pierwsze, powinniście zostać o tym poinformowani - bo jest to naprawa zmieniająca fabryczny system szczelności koperty, a po drugie powinniście otrzymać potwierdzenie wykonania testu wodoszczelności, bo to zegarek z WR100. Źle wklejone szkło będzie przepuszczać wodę.
A co robić? Na początek kazać mu go naprawić, a jak to nic nie da - przejść się do miejskiego rzecznika praw konsumenta.