Odpowiedz do tematu
: Niezły wałek - Mołnia 3602
Zachciało mi się wyczyścić paluchy w Vodołazie od juriego po wewnętrznej stronie szkiełka. Po odkręceniu dekielka zabrałem się jak zwykle za wyciągnięcie wałka. Z tym problemu nie było, wcisnąłem bolec i ładnie wałeczek wyszedł. Następnie wyjąłem mechanizm szybkę wyczyściłem i?! I po ponownym złożeniu nie mogłem wsadzić wałka. Po 15 próbie udało mi się go docisnąć. Niestety... nie da się mołni nakręcić ani ustawić godziny... Jakieś sugestie?!
:
Znów wyciągnąć i próbować od nowa włożyć.
..stare chłopy a pokazują pudełka...jak dzieci..
Wilk jest tylko jeden ! podrupkowicze...
Darmowy serwer fotek do 16 GB
Wilk jest tylko jeden ! podrupkowicze...
Darmowy serwer fotek do 16 GB
:
Zdjąć to mniejsze koło naciągowe i poprawnie "ułożyć" beczkę i ćwiertnik czy jak to się tam nazywa. Po prostu beczka mogła spaść z tego palca. Czasem jak są problemy to w takich sztachanowskich mechanizmach można wszystko ładnie zamontować w kopercie, zamontować wałek, zablokować a dopiero na końcu nałożyć to mniejsze koło naciągowe.
:
A co właściwie nie chce współpracować? Mechanizm czy szyjka koperty?
Gb.
Gb.
:
Tak jak chłopaki mówią.
Od siebie dodam, że jest to częsta przypadlość werków radzieckich, szczególnie mechanizmy Poljota nie przepadały za zbyt mocno wciśniętym pinem. Dlatego ja, wbrew zaleceniom, często z Poljotów wyjmuję wałek naprężony - tj. wciskam pin dopiero jak już ciągnę wyjety do nastawiania godziny.
Od siebie dodam, że jest to częsta przypadlość werków radzieckich, szczególnie mechanizmy Poljota nie przepadały za zbyt mocno wciśniętym pinem. Dlatego ja, wbrew zaleceniom, często z Poljotów wyjmuję wałek naprężony - tj. wciskam pin dopiero jak już ciągnę wyjety do nastawiania godziny.
:
Powalczę jeszcze trochę - ale wałek wkładałem z 10 razy 
Pewnie będzie trzeba ściągnąć to koło naciągowe - ale jak poprawnie układa się beczkę? 
[ Dodano: 2012-08-08, 21:14 ]
No to zdjąłem koło i rozebrałem trochę mechanizm - jak ma być beczka ułożona?
Pewnie będzie trzeba ściągnąć to koło naciągowe - ale jak poprawnie układa się beczkę?
[ Dodano: 2012-08-08, 21:14 ]
No to zdjąłem koło i rozebrałem trochę mechanizm - jak ma być beczka ułożona?
:
Ostatnio zmieniony przez Spam 2012-08-08, 21:26, w całości zmieniany 2 razy
Mnie się wydaje czy ta beczka jest do góry "nogami" czy tez tył na przód 
Ma się jakby zazębiać z ćwiertnikiem i jednocześnie ten rowek ma być na tym "palcu" który go wodzi po wałku. Wyjmij wałek, obróć beczkę, i ustal razem z wodzikiem i włóż wałek z powrotem.
Ma się jakby zazębiać z ćwiertnikiem i jednocześnie ten rowek ma być na tym "palcu" który go wodzi po wałku. Wyjmij wałek, obróć beczkę, i ustal razem z wodzikiem i włóż wałek z powrotem.Ostatnio zmieniony przez Spam 2012-08-08, 21:26, w całości zmieniany 2 razy
:
Niestety, za tępy na to jestem Pomimo długiej walki nic nie wyszło 
Pomimo długiej walki nic nie wyszło
:
... dalej to wygląda jak na zdjęciu
:
Jacek, przyjdź do mnie z tym zegarkiem. Sam sie zajedziesz , a razem to zrobimy w chwila moment.
Pozdro!!!
:
Człowiek głupi to się na błędach uczy! Mołnia pięknie cyka - ale załatwiłem sobie logo na tarczy Gdzieś przypadkiem za mocno chwyciłem pod wpływem emocji i z pilota został lot Ciekawe czy Juri samą tarczę mi opchnie?!
Marcin, o tobie pierwszym pomyślałem, jednak stwierdziłem, że nie będę Ci głowy pierdołą zawracał
Piwka niezależnie się możemy napić. Jednak jak przyjdzie nowa tarcza to nawet sekundy sam nie będę próbował zmieniać
Mołnia pięknie cyka - ale załatwiłem sobie logo na tarczy Gdzieś przypadkiem za mocno chwyciłem pod wpływem emocji i z pilota został lot Ciekawe czy Juri samą tarczę mi opchnie?!
Marcin, o tobie pierwszym pomyślałem, jednak stwierdziłem, że nie będę Ci głowy pierdołą zawracał
Piwka niezależnie się możemy napić. Jednak jak przyjdzie nowa tarcza to nawet sekundy sam nie będę próbował zmieniać
:
Literki ci z tarczy odpadły 
:
Spam, - to się nazywa talent
[ Dodano: 2012-08-08, 22:51 ]
Słabo widać bo z lampą ale PI gdzieś zaginęło w akcji
[ Dodano: 2012-08-08, 22:51 ]
Słabo widać bo z lampą ale PI gdzieś zaginęło w akcji
:
Ostatnio zmieniony przez kaido2 2012-08-09, 00:05, w całości zmieniany 1 raz
Trza było od razu uderzyć a nie pitolic że głowe zwracać.Pewno już by dawno było po problemie i nie było by w scenariuszu że Pi bez Sigma musi odejść*!
* Tu z tarczy
* Tu z tarczy
Ostatnio zmieniony przez kaido2 2012-08-09, 00:05, w całości zmieniany 1 raz
Pozdro!!!
:
Odpowiedz do tematu
Panie kierowniku oczko odpadło temu misiu.
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.