Nie wiem czy nowość, czy suchar, ale nigdzie nie rzuciło mi się w oczy info o tym zegarku.
Dane:
ARMIDA A5 1000m Diver ETA 2824-2

The Armida A5 1000m is a functional diver watch.
Its movement is a Swiss ETA2824-2
- 316l stainless steel case
- Black dial
- black hands with orange minute
- C3 lumed bezel dot, hour markers and hands
- 42 mm case diameter
- 44mm bezel diameter
- Lug to lug 53mm
- Lug distance 22mm
- Height 17mm
- Double domed sapphire crystal 3.5 mm
- Anti reflective coating on the inside crystal
- 22mm steel bracelet and rubber strap
- Waterproof to 1000m/3300feet
- Individually engraved case back
- Screwed and signed crown 7mm
- 1 Year International Warranty

Zdjęcia:






Źródło:
http://www.armidawatches.com/a5-1000m.php

Kawał odważnika

wskazówki to jak parówki

A bezel ma szerokość jak od 2x większego zegarka.

mnie się w sumie nawet podoba

Koperta bardzo mi się widzi, klimat podobny to t.a.c.t.i.c.o.
Tarcza inspirowana Boschettem DWP, a wskazówki trochę z choinki urwane...

Do tego ETA i moje zainteresowanie tym zegarkiem spadlo do zera...

Armida fajnie zaczęła, pakowali Miyotę w zegarki, jednak widać celują bardziej w rynek amerykański i stąd w nowościch tylko śwajcarski mechanizm - u USA Eta to większy fetysz niż na Kizi