
O ile z tym nie będzie problemu, to w przypadku bezela pojawia się skurcz. Nie jest ze mnie dobry malarz, nie mam farbek i co tu dużo mówić umiejętności precyzyjnego nakładania farby. Chciałbym Was zapytać, czy jest w stanie mi ktoś (odpłatnie) pomóc przywrócić Amfie jej dawny blask? Jak znajdę później czas to wrzucę zdjęcie zegarka.
A może jakieś sugestie jak się zabrać za takie malowanie?
Będę wdzięczny za pomoc.