O Panerai - znane, ale ładna robota.
Odpowiedz do tematu

: O Panerai - znane, ale ładna robota.
http://pageflip.dpsonline.it/book/view.asp?id=169

:
stare Paneraje mają w sobie coś :!:

СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Stare maja nawet bardzo to coś :) -zwłaszcza radiomir - z współczesnych to tylko te najprostsze, najbardziej klasyczne (imho) do czegos sie nadają - reszta to dla mnie potworna cekinada :)

Ostatnio zmieniony przez voli 2011-04-05, 02:12, w całości zmieniany 1 raz
:
A ja tak patrzę w te Paneraje i sam nie wiem: czy to moje odchylenie "historyczne" - lubię akcentowanie tradycji w technice - czy to tylko ciąg do czegoś elitarnego.
Pewien znajomy mawia: jak kupię Panerai, to w komplecie z pitbullem - żeby mu to na ogon nasadzić i napawać się widokiem.

Ot, takie urządzonko, co u mnie rozterki wywołuje.

J.

: Re: O Panerai - znane, ale ładna robota.
moga sie podobac, moga sie nie podobac, ale z pewnoscia nie sa nijakie i podobne do czegokolwiek innego. Mnie zdecydowanie kreca :wink:

pozdr
s

Czino
[Usunięty]
:
Jak dla mnie to wszystkie paneraie są genialne, oczywiście oprócz wersji bling-bling :grin:

Blaz
[Usunięty]
:
Bo z dobrych wzorów zżynali. :mrgreen:

:
Stare modele są jak najbardziej w moim guście

:
Ja byłem kiedyś chory na Pama Radiomira albo Luminora w wersji z małą sekundą lub małą sekundą i datą, ewentualnie base z logo ale cena tych zegarków jest co by powiedzieć - wysoka jak za Unitasa i Etę, a z drugiej ręki nie da się tego kupić jak innych za 50% albo niżej wartości. Ot popularny i dobrze wypromowany. To że mechanizmy zdobione w napisy czy tam paski i że śrubki niebieskie to mnie jednak nie przekonało do 3200 E+. Jak już będę bogaty to sobie sprawię, tylko pewnie potrwa to bardzo długo :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ostatnio zmieniony przez dwatch 2011-04-05, 11:50, w całości zmieniany 2 razy
:
Jacek. napisał/a:

Pewien znajomy mawia: jak kupię Panerai, to w komplecie z pitbullem - żeby mu to na ogon nasadzić i napawać się widokiem.



Bardzo kuszące rozwiązanie ;)
Jak będę bogaty, że będzie mnie stać na kierowcę z limuzyną, każę sobie przyspawać Slytecha do parasolki, która będzie leżeć w bagażniku auta :)

:
wahin napisał/a:
Bardzo kuszące rozwiązanie ;)
Jak będę bogaty, że będzie mnie stać na kierowcę z limuzyną, każę sobie przyspawać Slytecha do parasolki, która będzie leżeć w bagażniku auta :)


To jakieś motoprącie dla nowobogackich; TA KONKRETNA limuzyna ma firmowy parasol w schowku w drzwiach :wink:

Ja kombinuję nad piersiówką z Rolexem - łyka Hennessy "kwadrans po nieparzystej" - musisz przyznać że minimum +150 do lansu :mrgreen:

J.

PS: ten gość od pitbulla z Panerai to dokładnie ten, który planuje Calatravę :wink:

Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2011-04-05, 22:15, w całości zmieniany 1 raz
:
Jacek. napisał/a:
wahin napisał/a:
Bardzo kuszące rozwiązanie ;)
Jak będę bogaty, że będzie mnie stać na kierowcę z limuzyną, każę sobie przyspawać Slytecha do parasolki, która będzie leżeć w bagażniku auta :)


To jakieś motoprącie dla nowobogackich. TA KONKRETNA limuzyna ma firmowy parasol w schowku w drzwiach :wink:

Ja kombinuję nad piersiówką z Rolexem - łyka Hennessy "kwadrans po nieparzystej" - musisz przyznać że minimum+150 do lansu :mrgreen:

J.


Też myślałem nad TĄ limuzyną, ale odpadła z prostej przyczyny - przyspawany Slytech nie zmieści się w drzwiach :P

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.