
Dziś rano po pobudce znalazłem w łóżku szklane kółko. Zastanawiałem sie skąd się mogło wziąć. Nie miałem pomysłu. Dopóki nie spojrzałem na zegarek. A że śpię z zegarkiem na ręku, wyszło na to, że musiałem przywalic w ścianę zapewne.
Szkoda, bo ładny antyrefleks był i to moja ulubiona maryśka- duży Fiddy.
Co myślicie? Kombinować cos w kraju, czy od razu zamawiac nową kopertę ze szkłem u majfriendów?
Na mój gust to od majfriendów wyjdzie taniej, a i jakościowo lepiej niz u krajowych papraków. Ale może sie mylę.
Doradźcie kumotry co czynić proszę pięknie.