Rozglądam się za jakiś fajnym, pierwszym "poważniejszym" zegarkiem. Chciałbym żeby był dość uniwersalny, tj. pasował zarówno do koszuli/garnituru jak i do stroju codziennego/sportowego (zapewne z 90% noszenia) . Zdecydowałem, aby był na pasku oraz miał okrągłą tarczę. Obwód nadgarstka to ok. 17cm.
Początkowo celowałem w jakiegoś wypasionego G-Shocka, jednak wydaje mi się że nie jest to najlepszy wybór do bardziej wyjściowego stroju. Szukam czegoś fajnego, może niezbyt standardowego. Wskazówki mogą być fluororescencyjne, mile widziana odporność na zachlapania/zanurzenia. Poszukuję czegoś sprawdzonego, co szybko nie straci na wartości. Co do mechanizmu - nie jestem zdecydowany. Może być nowy jak i używany, z Polski lub z zagranicy. Co do budżetu chciałbym się zamknąć w okolicach 1000zł, może ewentualnie trochę więcej jeśli naprawdę skradnie mi serce i będzie szansa że długo utrzyma swoją wartość. W razie dodatkowych pytań, jeśli czegoś nie powiedziałem to chętnie doprecyzuję.
Na razie mam na oku Citizena AT8124-08H

i Citizena AT9071-07E

Wizualnie bardziej podoba mi się ten 2, jednak pierwotnie miałem brać tego pierwszego. W tym drugim bardziej podoba mi się tarcza i indeksy i bardziej "smukłe" wskazówki, a pierwszy wydaje mi się bardziej użyteczny. Który byście polecili? Czy może jakiś inny się znajdzie podobny, niekoniecznie z Citizena?