Pomógł: 6 razy Dołączył: 26 Maj 2016 Posty: 1901 Skąd: Angelenos
#497 Wysłany: 2017-02-25, 14:28
>>>
Tomek napisał/a:
(...)
A białego Ranga w sumie mógłbym mieć ... W lecie pewnie ze dwa - trzy razy bym założył
Daito napisał/a:
Z pokazanych biały jest całkiem do mania pasek bym wywalił i czarny założył a bezel dal Wujkowi do zafarbowania na... czarno i mógłbym nosić
Z_bych napisał/a:
(...)
A biały range jest super
Daito napisał/a:
(...)
biały Romek owszem bardzo O.K. ale bezel będzie łatwo kolor łapał - pasek jest carbonowy z camo wiec pewnie bardziej odporny na przebarwienia
(...)
Burton Snowboards G-Shock White Rangeman jak na "bezwskazówkowca" prezentuje się nawet całkiem całkiem, oczywiście w porównaniu do innych kolorowych G jak Gender...
Oprócz wspomnianego braku wskazówek, w moim odbiorze efekt całości psuje pasek, a konkretnie jego kolorystyka...
Jednak uwzględniając własne preferencje zegarkowe oczywiście, jeżeli już w kolorze białym to wybrałbym czasomierz G-Shock G-Mix White...
_________________ I've seen things you people wouldn't believe...
Ostatnio zmieniony przez bladerunner 2017-02-25, 14:29, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 41 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 4782 Skąd: Opole
#498 Wysłany: 2017-02-25, 14:34
bladerunner napisał/a:
Jednak uwzględniając własne preferencje zegarkowe oczywiście, jeżeli już w kolorze białym to wybrałbym czasomierz G-Shock G-Mix White...
No i to jest dopiero kwintesencja Gender - do tego bez radia i solaru czyli pewnie jakiś bateryjkarz zepsuje po dwóch, trzech latach grzebiąc w środku śrubokrętem
Pomógł: 6 razy Dołączył: 26 Maj 2016 Posty: 1901 Skąd: Angelenos
#499 Wysłany: 2017-02-25, 14:56
Daito.
Chyba jednak nie do końca zrozumieliśmy się w kwestii preferowanej przeze mnie kolorystyki zegarków...
Wyjaśnię więc swoje intencje w przedmiotowym wątku, żeby nie było już żadnych wątpliwości...
Jeżeli miałbym doradzić prawdziwemu mężczyźnie zdobycie się na odwagę noszenia białego zegarka, to wybrałbym model GBA-400 -7CER ze względu na męski charakter wskazówek...
Natomiast tzw. młodzieżowcowi poleciłbym ten zegarek ze względu na posiadanie wbudowanego modułu Bluetooth 4.0, co pozwala na łączenie ze smartfonem i obsługę folderów muzycznych...
_________________ I've seen things you people wouldn't believe...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 41 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 4782 Skąd: Opole
#500 Wysłany: 2017-02-25, 15:49
bladerunner napisał/a:
Daito.
Chyba jednak nie do końca zrozumieliśmy się w kwestii preferowanej przeze mnie kolorystyki zegarków...
Nie no... dobrze się zrozumieliśmy - tyle że ja nikomu bym nie doradził, ani młodemu gniewnemu, ani staremu wkurwio**mu, zakupu GBA-400 niezależnie od jego kolorystyki, ze względu na zbyt duże podobieństwo tego zegarka do wyciśniętej tubki pasty do zębów Moim zdaniem o wskazówkach jakie zostały w tym zegarku zastosowane można wiele powiedzieć ale na pewno nie to że są męskie... Ale wiadomo, ja się nie znam, czasu nie mam, zarobiony jestem...
Pomógł: 6 razy Dołączył: 26 Maj 2016 Posty: 1901 Skąd: Angelenos
#502 Wysłany: 2017-02-25, 17:55
>>>
Daito napisał/a:
Nie no... dobrze się zrozumieliśmy - tyle że ja nikomu bym nie doradził, ani młodemu gniewnemu, ani staremu wkurwio**mu, zakupu GBA-400 niezależnie od jego kolorystyki, ze względu na zbyt duże podobieństwo tego zegarka do wyciśniętej tubki pasty do zębów Moim zdaniem o wskazówkach jakie zostały w tym zegarku zastosowane można wiele powiedzieć ale na pewno nie to że są męskie... Ale wiadomo, ja się nie znam, czasu nie mam, zarobiony jestem...
Pozwolę sobie jednak pozostać przy swoim zdaniu i nadal twierdzić, że nie do końca zrozumieliśmy się...
W kwestii designu zegarków, a więc ich kształtu i kolorystyki długo można byłoby dyskutować, a nawet gorąco się spierać...
Dodam jeszcze, że w mojej subiektywnej opinii w zegarkach, to wskazówki stanowią w pewnym sensie pierwiastek męski, a z pewnością nie wyświetlaczyki...
Zakończmy więc tę kwestię mądrą rzymską maksymą: "De gustibus non est disputandum"...
Na koniec jednak nie mogę jednak oprzeć się przed zaproponowaniem czegoś zapewne odpowiadającego miłośnikom zegarków z serii o męskiej nazwie Rangeman...
Osobiście jednak jako tradycjonalista, a nawet wręcz konserwatysta, pozostanę przy czasomierzu, który moim zdaniem w pełni zasługuje na dumne miano G-Shock...
_________________ I've seen things you people wouldn't believe...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 43 razy Wiek: 44 Dołączył: 12 Cze 2013 Posty: 11496 Skąd: Łódź
#503 Wysłany: 2017-02-25, 18:05
bladerunner napisał/a:
...
Osobiście jednak jako tradycjonalista, a nawet wręcz konserwatysta, pozostanę przy czasomierzu, który moim zdaniem w pełni zasługuje na dumne miano G-Shock...
Heheh
To dumne miano ma na FB i tylko tam, widać że to nie Twoje klimaty
Wśród miłośników dżi to najgorszy i najbrzydszy g-shock ever
Hehe, pojechałeś tera
Pomógł: 6 razy Dołączył: 26 Maj 2016 Posty: 1901 Skąd: Angelenos
#504 Wysłany: 2017-02-25, 18:52
>>>
tomaliusz napisał/a:
Nooo, ten GBA-400 to straszny brzydal
Już wolałbym różowego Froga nosić
tomaliusz napisał/a:
Heheh
To dumne miano ma na FB i tylko tam, widać że to nie Twoje klimaty
Wśród miłośników dżi to najgorszy i najbrzydszy g-shock ever
Hehe, pojechałeś tera
Czegóż to nie robi się dla weekend'owego rozruszania forumowego towarzystwa...
Czy mógłbyś się jednak zdecydować się konkretnie, który G-Shock to "straszny brzydal": GBA-400 czy GA-100...
Jeśli chodzi o wspomniane FB, to faktycznie muszę przyznać szczerze, że zdecydowanie nie jest to mój klimat...
Na chwilę obecną co prawda dość rzadko na moim nadgarstku gości wcześniej wspomniany "twardziel", ale mam w planach nabycie dla mojego Syna czegoś w tym stylu...
Natomiast jakbym miał osobiście wybrać prezent dla siebie, to mógłby być to być niżej zaprezentowany czasomierz...
_________________ I've seen things you people wouldn't believe...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 43 razy Wiek: 44 Dołączył: 12 Cze 2013 Posty: 11496 Skąd: Łódź
#507 Wysłany: 2017-02-25, 23:26
bladerunner napisał/a:
Czy mógłbyś się jednak zdecydować się konkretnie, który G-Shock to "straszny brzydal": GBA-400 czy GA-100...
Zdecydowanie GA-100 jest brzydszy a podróbek jest więcej od oryginału, co tylko budzi jeszcze większy mój niesmak do tego modelu.
Odpowiadając setki razy w tyg. czy to podróbka na kizi człowiek już nie może patrzyć na ten model ale to Ty nosisz więc luz, tylko proszę nie pokazuj
A GBA-400 w oryginale wygląda już jak podróbka
Też już o tym pisaliśmy, wtopa G i tyle
bladerunner napisał/a:
Na chwilę obecną co prawda dość rzadko na moim nadgarstku gości wcześniej wspomniany "twardziel", ale mam w planach nabycie dla mojego Syna czegoś w tym stylu...
Pomógł: 6 razy Dołączył: 26 Maj 2016 Posty: 1901 Skąd: Angelenos
#508 Wysłany: 2017-02-26, 21:54
tomaliusz napisał/a:
Zdecydowanie GA-100 jest brzydszy a podróbek jest więcej od oryginału, co tylko budzi jeszcze większy mój niesmak do tego modelu.
Odpowiadając setki razy w tyg. czy to podróbka na kizi człowiek już nie może patrzyć na ten model ale to Ty nosisz więc luz, tylko proszę nie pokazuj
A GBA-400 w oryginale wygląda już jak podróbka
Też już o tym pisaliśmy, wtopa G i tyle
Co Ty palisz
Załóż temat to pomożemy z zegarkiem dla syna i dla Ciebie
Osobiście do GA-100 mam pewnego rodzaju sentyment, gdyż towarzyszył mi w wielu wyprawach terenowych, na które obecnie już nie mam prawie w ogóle czasu...
Jako mężczyzna już w średnim wieku zaczynam rozglądać się jednak za czymś odpowiedniejszym dla mojego wieku, mając nadzieję na powrót do dawnego hobby...
Obecnie póki co na mój nadgarstek częściej zamiast G-Shock'a trafia Edifice. W planach przedwakacyjnych mam jednak czasomierz firmy innej niż Casio, ale jeszcze zdecydowanie za wcześnie na założenie konkretnego tematu...
Natomiast dla mojego Syna będę już niedługo szukał odpowiedniego prezentu na urodziny i nie wykluczam, że może być to jakiś ciekawy G-Shock, ze wskazówkami oczywiście...
PS.
Jestem osobą niepalącą, a więc Twoja sugestia jest zupełnie nietrafiona...
Natomiast pisząc o ewentualnym prezencie dla samego siebie użyłem pewnej dozy ironii...
_________________ I've seen things you people wouldn't believe...
Pomógł: 6 razy Dołączył: 26 Maj 2016 Posty: 1901 Skąd: Angelenos
#510 Wysłany: 2017-03-02, 16:38
>>>
tomaliusz napisał/a:
Czyli pijak
Najważniejsze że każdy znajdzie coś dla siebie
W okresie Wielkiego Postu staram się być również osobą niepijącą...
W kwestii ewentualnego wyboru G-Shock'a lub podobnego rodzaju czasomierza, mam jeszcze trochę czasu i w wolnej chwili z pewnością wrócę do przedmiotowej kwestii...
_________________ I've seen things you people wouldn't believe...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach