Nowe nabytki Vintage
Odpowiedz do tematu

:
Prezent od wujka żony. Zegarek, który należał do dziadka żony (robił za zegarek niedzielny/kościelny), a następnie trafił w ręce wspomnianego wuja. Swoje odleżał w kuferku i w ostatecznie trafił w moje ręce.
Stan przyzwoity jak na swoje lata. Chód wzorcowy na poziomie kilku sekund dziennie. Alarm działa!
Nie zamierzam go odnawiać/pucować (nawet szkiełko zostanie z mikrorysami). W odpowiednim czasie zegarek otrzyma pasek z epoki :)

Bądź dla siebie latarnią, która oświetla twą drogę i nie poszukuj światła poza sobą
:
Fajny budzik prawie "kompresorek", graty nabytku :!: pifko

:
jimmy, pifko

:
jimmy napisał/a:
Prezent od wujka żony. Zegarek, który należał do dziadka żony (robił za zegarek niedzielny/kościelny), a następnie trafił w ręce wspomnianego wuja. Swoje odleżał w kuferku i w ostatecznie trafił w moje ręce.
Stan przyzwoity jak na swoje lata. Chód wzorcowy na poziomie kilku sekund dziennie. Alarm działa!
Nie zamierzam go odnawiać/pucować (nawet szkiełko zostanie z mikrorysami). W odpowiednim czasie zegarek otrzyma pasek z epoki :)
[url=https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4ed1d48f11b7.jpg]Obrazek[/url]

przecież ma pasek z epoki.

Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
:
buran, ano, pasuje mu.
Fajny ten Poljot ;) .

Antisocial and faceless...
:
Dzięki pifko
Jeśli chodzi o pasek to nie lubię wzorzystych Perlonów (współczene wydanie).
Szukam czegoś z epoki (NOS) w brązie, z gadzią fakturą. Pasek musi być mocno zwężany :)

Bądź dla siebie latarnią, która oświetla twą drogę i nie poszukuj światła poza sobą
:
Takie paski swego czasu miał do opchnięcia Z_bych, ale to było dawno. Na ebay czasem też wypływają. Tyle, że do socjalistycznego zegarka taka burżuazja mnie przykładowo by raczej śmieszyła.
A pamiątka świetna :)

Były starszy szeregowy Wintergreen był to złośliwy gnojek, który znajdował zadowolenie w swojej bezsensownej pracy.
:
.............lubię bawić się konwencją (tani/drogi w tym przypadku, z sensem ukrytym ;) )
Szukam epokowego skórzanego paska, którego faktura będzie ala krokodyl czy jaszczurka, a nie z gada.
Z dzieciństaw pamiętam takie imitacje..................może się uda.

Ostatnio zmieniony przez jimmy 2017-01-02, 12:40, w całości zmieniany 1 raz
Bądź dla siebie latarnią, która oświetla twą drogę i nie poszukuj światła poza sobą
:
W takim razie powodzenia!
Jeśli chodzi o tego rodzaju pamiątki rodzinne, to ja mam Rakietę po stryjecznym dziadku żony, którą następnie nosił teść - ja jestem trzecim pokoleniem... Wiem, że niektórzy na forum mają pamiątki będące w rodzinie po circa sto lat, ja niestety tylko to, ale dlatego jest dla mnie bardzo cenna.


Były starszy szeregowy Wintergreen był to złośliwy gnojek, który znajdował zadowolenie w swojej bezsensownej pracy.
:
fajna rakietka,zwłaszcza ta ósemka a'la klepsydra.

Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
:
jimmy napisał/a:
...
Nie zamierzam go odnawiać/pucować (nawet szkiełko zostanie z mikrorysami). ...


I to jest właściwe podejście do rodzinnej pamiątki.

The future will start tomorrow, not today.

G. Gerlach - polskie zegarki
:
Yakovlev napisał/a:
jimmy napisał/a:
...
Nie zamierzam go odnawiać/pucować (nawet szkiełko zostanie z mikrorysami). ...


I to jest właściwe podejście do rodzinnej pamiątki.

dokładnie,nie dość że najlepsze to jeszcze najtańsze i najmniej pracochłonne :)) sam jestem wyznawcą filozofii jak najmniejszej ingerencji w historyczny artefakt ;) :D

Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
:
....coś w tym jest ;)
Szkoda tylko, że jako młodzik nie dopilnowałem sprawy i wszystkie zegarki po dziadkach (z mojej strony) poszły w świat :(
.......tym bardziej Poljot jest mi drogi!

Bądź dla siebie latarnią, która oświetla twą drogę i nie poszukuj światła poza sobą
:
Pamiątki zawsze bezcenne.
pifko


Świąteczne zakupy w tym roku nie wypaliły ... zatem coś z wcześniejszych łowów.



Dwie lewe ręce mają niespodziewane zalety ... sam wymieniłem szkło, skróciłem wałek i dobrałem koronkę ... i to jakimś cudem z własnych zasobów :) ... jestem dumny jak Stoch na skoczni. :D




W środku LIP R128 ... czyli Jeambrun 23D
... pierwszy raz spotykam się z takim wynalazkiem
... jakieś opinie, doświadczenia ... wymądrzenia :?:


:
"Dauphine" to mój ulubiony wzór wskazówek. :)) Ten Lip ma wszakże bardzo delikatne dauphiny.

Zegarki * Rower * Radio
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.