Wysokie zegarmistrzostwo - czyli hałte holrożeria
Odpowiedz do tematu

:
Spokojnie Panowie wszystko będzie opisywane w odpowiednim temacie typu "jak z kilku blaszek zrobić sobie fajny zegarek". Narazie to się muszę uporać z czasem aby dalej móc rozwijać swoje kfiatki .

Cytat:
kaido2, pomógłby Kumotr Sataniście z tom wskazuffkom, bo to Mua sikorra


Jakbym wiedział o jaka wskazówke do jakiego sikora chodzi i takową gdzieś u siebie znalazł to bym pomógł.

Pozdro!!!
:
kaido2, z ławeczką luzik :-)

A mechanizm to z godnością przyjmę. :-) I wkorzystam :-)

:
...kurczę, też bym sobie coś na ścianie w ramce powiesił

Blaz
[Usunięty]
:



Ostatnio zmieniony przez Blaz 2012-03-20, 10:25, w całości zmieniany 1 raz
:
Cytat:
Co tam żeś wycyganił u Kaido i do czego? gadaj mnie tu migusiem!


Ławeczki Panie,ławeczki.

Teraz tak sobie myśle czy taki temat tworzyć, bo jakby nie było to się świat na powaznie możę zawalić, przy czym ktoś przypadkiem może zejść na zawał, a niechciałbym mieć na sumie ofiar nieszczęśliwych wypadków.

Pozdro!!!
:
Fajnie mundrych ludzi posłuchać czy też poczytać :grin: .
Ja to chyba pierwszy i ostatni pościk w tym temacie umieszczam coby nie zaśmiecać :wink:

Co mnie nie zabije, to mnie dopiero wk...i.
:
Widzę Piotrek, że wątek się szybko rozwija :grin: merytorycznie :twisted: :mrgreen: :mrgreen:
Jak będę miał wenę to coś wrzucę :wink:

Kuba
:
Mówiliśmy o tym Marcinie raz i nie dwa :lol:
Jeśli ostatnie 100 lat rozwoju w branży to praktycznie zerowy rozwój, a miliony wydano a wytłumaczenie publice że "doskonałej jakości szwajcarski mechanizm jest doskonały bo jest szwajcarski", to będą od tego bezdetu odcinać kupony jak długo ciemny lud to będzie kupować. I nie ma nikogo kto na normalnych, komercyjnych warunkach pokaże coś kompletnie rewolucyjnego. Bo po co ?
Żebyśmy sie też dobrze zrozumieli : ja nie uważam za żaden rozwój osiągnięcie czegoś, co zostało wyprodukowane w1 sztuce, wycenione na 5 milionów euro, i później schowane w sejfie sułtana Brunei. Bo to jest żaden rozwój technologiczny. Rozwój następuje wtedy, kiedy opracowuje się nowe rozwiązania i poświęca siły i środki na ich wdrożenie do produkcji, tak by mogły trafić pod strzechy każdego. Zapewnia o dostep do innowacji, zmusza innych do podjęcia wezwania, pcha nuke i technikę w przód.
Dlatego mówiłem, mówię, i będe mowić że całą tę szwajcarską "hałte horolodży" to o kant dupy roztłuc można, bo jest to cały czas odgrzewanie tych samych kotletów ustrojonych w złote pióra "bo kłalita musi kosztować".
Cała nadzieja na ciągłość postępu w branży mierzenia czasu - to są dokonania japońskie z ostatnich 20 lat, a teraz nadzieja że dołączą do nich Chińczycy.

Blaz
[Usunięty]
: Re: Wysokie zegarmistrzostwo - czyli hałte holrożeria
prezesso79 napisał/a:

Na początek chciałbym od razu zacząć od "pretensji" do Blaza za brak działu. A co będzie jak będzie się tu opisywać zegarki spoza Europy? a to jest dział europejski... do działu pozaeuropejskiego jeszcze bardziej nie pasuje. (tak czy owak ten akapit można ocenzurować :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :mrgreen: )



Aha, przecież Ty wrzuciłeś ten temat do zegarków europejskich, więc do siebie miej o to pretensje. :mrgreen:

Przeniosłem ten temat tutaj, bo tutaj znacznie lepiej pasuje. Do działu, gdzie porusza się tematy ogólnozegarkowe.

:
Cytat:
Mówiliśmy o tym Marcinie raz i nie dwa


No tak przez skajpa, ale to my se gadali i to nie do końca prawda była :D Bo my se gadali.

Ostatnio zmieniony przez kaido2 2012-03-20, 10:45, w całości zmieniany 1 raz
Pozdro!!!
:
ok,dzięki!
a co do sowy to sie mylisz Blaz.! TO jest sowa:



tegosamego producenta zresztą.

Jeśli chodzi o Alamo - to Krzychu, tym razem nie dam sie sprowokować. Jeśli ci sie nie podoba to tutaj nie pisz. Ja mam inne zdanie na ten temat. Promami kosmicznymi na wakacje nie latamy, po ulicach nie jeżdżą bolidy F! i co - nie sa one symbolem postępu? To jest sztuka dla sztuki i nikt tego nie kryje.
A to, ze od 100 lat nie ma żadnego większego progresu powiedział sam pan Busser.

Ostatnio zmieniony przez prezesso 2012-03-20, 10:46, w całości zmieniany 1 raz
Skate or die!
:
Zasadniczo to masz na myśli to co my gadaliśmy i nie pamiętamy że gadaliśmy, czy to co my gadaliśmy i po prostu normalnie ściemnialiśmy :?:
:twisted:

prezesso79 napisał/a:
Jeśli chodzi o Alamo - to Krzychu, tym razem nie dam sie sprowokować.


Coś zjadłeś od rana nieświeżego ?

Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2012-03-20, 10:49, w całości zmieniany 1 raz
Blaz
[Usunięty]
:
prezesso79 napisał/a:
ok,dzięki!
a co do sowy to sie mylisz Blaz.! TO jest sowa:



A to, co ja wkleiłem to nie jest sowa? A może kura? :shock: :lol:

:
no, to na dole zasadniczo jest :grin: chodziło mi o tona górze...

żeby się nie powielać uzupełnieniem pierwszej odsłony o MB&F może być temat Darka o tym zegarku:



do poczytania tu:
http://www.chinawatches.p...0&highlight=a10

Ostatnio zmieniony przez prezesso 2012-03-20, 10:52, w całości zmieniany 1 raz
Skate or die!
:
Piotrek, a weź tak metodycznie podejdź do tej "horolodży" i ją rozłóż na czynniki.
W inkryminowanym MB&F mianowicie, co uważasz za szczególnie innowacyjne ? Poza opakowaniem ?

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.