Śliczny
I zawsze się zastanawiam jak oni upchali tam te kilkanaście kamieni ?
brak jednej literki niewiele zmienia
Odpowiedz do tematu
:
Ostatnio zmieniony przez Maxio 2012-06-14, 20:36, w całości zmieniany 1 raz
xylog, a taki zwykły !@#$%^ to chciałbyś ?
Śliczny I zawsze się zastanawiam jak oni upchali tam te kilkanaście kamieni ?
brak jednej literki niewiele zmienia
Śliczny
I zawsze się zastanawiam jak oni upchali tam te kilkanaście kamieni ?
brak jednej literki niewiele zmienia
Ostatnio zmieniony przez Maxio 2012-06-14, 20:36, w całości zmieniany 1 raz
:
xylog nie bądź ten co ryje pokaż werk z tego atlantica !
:
Ale nie umiem go otworzyć.
Zawias odchyla sie tylko tyle co na zdjęciu, pewnie trzeba go demontować, żeby to rozłączyć. A i tak potem od góry trzeba to rozbierać.
Więc, sorry, ale nie chce mi się dla zaspokojenia ciekawości rozbebeszać go.
Zawias odchyla sie tylko tyle co na zdjęciu, pewnie trzeba go demontować, żeby to rozłączyć. A i tak potem od góry trzeba to rozbierać.
Więc, sorry, ale nie chce mi się dla zaspokojenia ciekawości rozbebeszać go.
Witajcie na Forum chinawatches.
Przynależność do forum nie jest obowiązkowa.
Przynależność do forum nie jest obowiązkowa.
:
Wygląda, że da się wysunąć - na fotce już wyłazi od strony koronki.
G.
G.
:
Odkopuję temat, bo dzisiaj udało mi się kupić chyba dokładnie to samo, co ma buran. No, złocennie w zdecydowanie gorszym stanie.
Żwawa staruszka, Frau Glashütte. Na chodzie, chyba dokładnym, o ile można to określić po jakichś 3 godzinach.
pozdrawiam
Narfas
| buran napisał/a: |
| Maluszek
[url=http://img689.images...sit.jpg]Obrazek[/URL] [url=http://img836.images...it1.jpg]Obrazek[/URL] |
Odkopuję temat, bo dzisiaj udało mi się kupić chyba dokładnie to samo, co ma buran. No, złocennie w zdecydowanie gorszym stanie.
Żwawa staruszka, Frau Glashütte. Na chodzie, chyba dokładnym, o ile można to określić po jakichś 3 godzinach.
pozdrawiam
Narfas
:
Narfas, ładniutka. Pokaż serduszko.
:
Piękny
...kto te cuda składa? W takim zegarku to bym się bał balans demontować...
...kto te cuda składa? W takim zegarku to bym się bał balans demontować...
:
Czysto, schludnie i, o dziwo, na całkiem dobrym chodzie, chociaż od damy nie oczekuję jakiejś wielkiej punktualności.
pozdrawiam
Narfas
| Yakovlev napisał/a: |
| Narfas, ładniutka. Pokaż serduszko. |
Czysto, schludnie i, o dziwo, na całkiem dobrym chodzie, chociaż od damy nie oczekuję jakiejś wielkiej punktualności.
pozdrawiam
Narfas
:
Werk ok, koperta do SPA i będzie gites.
:
Ślicznotka Faktycznie, mały lifting i na nadgarstek dla Twojej kobitki
Faktycznie, mały lifting i na nadgarstek dla Twojej kobitki
:
Kolejka do SPA jest długa, a niejaki Bilicki już trzeci miesiąc kisi jeden zegarek i jeden zegar, chociaż obiecywał 2 tygodnie, więc Frau Gub raczej zostanie jak jest. Albo zmienię zegarmajstra, chociaż nie wiem na kogo.
pozdrawiam
Narfas
| grizly napisał/a: |
| Werk ok, koperta do SPA i będzie gites. |
Kolejka do SPA jest długa, a niejaki Bilicki już trzeci miesiąc kisi jeden zegarek i jeden zegar, chociaż obiecywał 2 tygodnie, więc Frau Gub raczej zostanie jak jest. Albo zmienię zegarmajstra, chociaż nie wiem na kogo.
pozdrawiam
Narfas
:
Narfas - fajna ta damka. Szkoda że nie radziecka 
A poniżej moja. Może nie najmniejsza ale za to radziecka i co najwazniejsze - z centralnym sekundnikiem.
Ktoś zgadnie co to?
A poniżej moja. Może nie najmniejsza ale za to radziecka i co najwazniejsze - z centralnym sekundnikiem.
Ktoś zgadnie co to?
:
Nairi?
G.
G.
:
Odpowiedz do tematu
Hmmm... Czajka 1200btła prostokątna, więc Zaria.
Gb.
Gb.