Siedzę sobie i wymyślam co by tu jeszcze zakupić. Co prawda mój nowy nabytek jeszcze nie doszedł a już mnie wzięło na kolejny (powiedzcie czy to normalny czy się leczy

). W pewnym wątku pojawiła się piękna biała Strela. Stwierdziłem, że będzie ona świetnym substytutem Zuana na którego choruję oraz Orienta. Mechanicznego chronografu nie mam (bo ciągle mam mało), do tego biała tarcza, fajny mały rozmiar i fajnie wygląda na nato - niemal ideał. Żona co prawda chce mnie zabić, że jeszcze jeden nie dotarł a ja już kolejnego szukam ale wmawiam jej, że to tylko prezent na święta.
Problem pojawił się w momencie szukania gdzie ją zanabyć. Trafiłem na wersję jak się domyślam Volmaxa u Mocnego oraz niemal identyczny zegareczek u Juri Levenberga. I tu moje pytanie - czym w końcu się te wersje różnią

No i która podsunąć żonie jako prezent świąteczny (nie wiem jak wytrzymam bez zakupu zegarkowego przez 3 miesiące ale budżet i tak już przez tą pasję cierpi).
Fotka wersji u Juriego:
Fotka od Mocnego:
