Wróciłem właśnie z Bytomia i drugi raz z rzędu, zamiast części do amerykańców (posucha), kupiłem Mołnię. O taką:

Niby nie miałem kasy, ale że kosztowała dokładnie tyle, ile wygospodarowałem w tym miesiacu na części - długo się nie zastanawiałem. Jak widać koperta to przeróbka (ale IMO fabryczna, "legalna", starej, kieszonkowej mołnii z ok 1950 roku:

Z tyłu taka:

A w środku - ciekawostka. Mechanizm z 1950 roku (4-50) z... Czelabińska!!! Byłem pewien, ze Czelabińsk zaczął robić Mołnie co najmniej kilka lat później, a tu niespodziewajka


Nie ma mowy o pomyłce - zero w dacie wyglada tak sobie, ale wykończenie wskazuje na 50 rok - to na pewno 4-50!

Uploaded with ImageShack.us
EDIT: na pewno oryginal - na płaskim deklu jest napis GOST 918-41, wiec takie dekle bez zdobien produkowano fabrycznie - czyli całe koperty też
