
Wizytując przodujące w świecie kołchozy, widziałem wiele przykładów przodującej wszędzie nauki radzieckiej


Ale takiego cuda, to daje wam słowo honoru komsomolca - nie widziałem

Co oczywiście oznacza, że nie imiejut ono anałogow w mirie


Rozbierałem otóż dzisiaj Kamę. Kama swoje lata ma, ale jak wiadomo - w starym piecu diabeł pali, to i nie wstyd rozebrać, i podotykać tu i tam


Moje prawe, komsomolskie serce zamarło, gdy, po delikatnym rozebraniu, zgodnie z Instrukcją Służbową 45323/6, zobaczyłem taki obraz


Myślę sobie - przebrzydły imperialista skrwawionymi nożycami, za przeproszeniem, uriezał tę tarczę sławiącą dobrobyt w Kraju Rad


I wtedy mój sokoli wzrok, sposobny istriebitielom Sowietskogo Sojuza - zauważył taki oto kolejny element wrogiej propagandy


Patrzę mym przenikliwym spojrzeniem zdolnego enkawudzisty dalej, i tutaj zagnieździło się ziarno zwątpienia ...

Wszystko do siebie pasuje ...
Koperta ma wewnątrz przefrezowanie, w które wchodzi drut jak w bezelu Amfibii. Drut ma 3 wypiętrzenia. Ring mocujący ma ścięcia, tarcza ma ścięcia. O ten drut zaczepia się zakręcany dekiel. Sprawdziliśmy z Kadariusem wszystkie Kamy, równoległe Pabiedy i całe tałałatajstwo. Nie ma takich rozwiązan nigdzie ....
Widział to ktoś kiedyś gdzieś
