goTomek dobrze mówi
Jakbym miał mieć jeden zegarek to pewnie bym wybrał jakiegoś 40mm, a jak się zestarzeję i wzrok już będzie nie taki to sobie kupię okulary z wbudowanym zegarkiem
Duży to powinien być zegarek gdzie funkcja wymaga wielkości, jakieś chrono, wynalazki z podziałką logarytmiczną albo bezelem nurkowym.

A tak przy okazji - mój bank w bankowości elektronicznej ma taką sprytną zakładkę pod tytułem analiza wydatków - na podstawie tytułu operacji, odbiorcy płatności stara się dokonać klasyfikacji transakcji i wizualizuje to słupkami, np. wydatki komunikacyjne, finansowe, bieżące itp. Jakież było moje zdziwienie, gdy w opcji inne wydatki->wydatki na cele charytatywne pojawiła się całkiem znacząca kwota Co prawda zazwyczaj częstuje fajką jakiś potrzebujących pod sklepem, czy też wspieram ich złotówką na wino, ale ponad tysiak? Okazało się, że to przelew e-transferu za Dywizjon 303 - Szkoda, że nie można odliczyć od podatku takiej darowizny

mBank

Tak BTW Honorowy pogrzeb zasłużonego lotnika dywizjonu 303. Kpt. Kazimierz Sporny w końcu w polskiej ziemi



Cześć im i chwała!

Latrelku, nie chodzi o to, co robił po wojnie, w końcu jakoś musiał żyć. A ze umiał tylko latać, a i moralność miał ukształtowaną przez wojnę, to i tak zarabiał. Zresztą nie tylko on, np. Anglicy wyszkolili całe oddziały profesjonalnych zabójców (którzy zresztą bohatersko wykrwawili się pod Arnhem), a nikt nie chce pytać co (pozostali przy życiu) robili po wojnie. Istotne są jego działania jako myśliwiec i wynikające stąd narażenie życia. Zobacz sobie zresztą choćby tabelę po filmie "Bitwa o Anglię" (przypomnę liczby: 141 i 29).

A czy przypadkiem nie dotyczyło to (toutes proportions gardees) i Powstania Warszawskiego?

można sobie dokupić do kompletu
http://www.miwo-military....ka-Dywizjon-303

U mnie pomału wykluwa się pomysł na pasek w kolorach jednego ze sposobu malowania spodu w RAF'ie, czyli szary plus czerwono-niebieskie przeszycia.

Jutro oklejam flotyllę

Fajne!