#1 Wysłany: 2015-04-17, 19:32 Dylematy przed zakupem pierwszego automatu z chronografem
Witam wszystkich forumowiczów
Od kilku(nastu dni zastanawiam się jaki nowy, ale pierwszy „poważny” zegarek sobie sprawić. Lektura wszystkiego co wpadło mi w ręce uświadomiła mi, że powinien to być automat, od siebie dodam, że chciałbym do tego chronograf lub chociaż subtarczki wskazujące dokładniejszą datę (dzień tygodnia, miesiąc) oraz wskaźnik rezerwy chodu. Tak, żeby było jeszcze bardziej „bajerancko” mile widziany jest przeszklony dekiel, wszelkiego rodzaju bezle i pasek z zapięciem motylkowym (może być bransoleta, którą dawałoby się zamienić na skórzany). To wszystko możliwie eleganckie, choć oczywiście wiem, że te to się kłóci (bajery i elegancja), ale powiedzmy, że szukam rozsądnego kompromisu i z bajerów jestem w stanie bez bólu serca zrezygnować.
Budżet to powiedzmy okolica 2 tys. zł.
Nadgarstek mam raczej skromny, jakieś 17,5 cm.
Moim guru na forum jest obecnie kolega jslanina ze swoją kolekcją.
Dość ciekawe wydają mi się też:
- Magrette Moana Pacific Chronograph PVD (http://jslanina.blogspot.com/2013/04/magrette-moana-pacific-chronograph-pvd.html) – tyle, że chyba jest dość spory, a kupić się nowego chyba już nie da??
- http://jslanina.blogspot....edway-0741.html - tyle, że też wielki, a zakup w opisanej cenie około 1000 zł wydaje się przy dzisiejszym kursie abstrakcyjny (cały koszt zakupu obecnie to właśnie około 2 tys. zł), chętnie bym to odłożył na korzystniejsze czasy i okres rozbudowywania kolekcji
Prośba jest o wyrażanie Waszej opinii odnośnie mechanizmów (najważniejsze), jakiegoś tam prestiżu marek i najlepszego sposobu zakupu. Oczywiście będę też wdzięczny za Wasze propozycje zakupowe.
_________________ Maciek
Ostatnio zmieniony przez MaciekWro 2015-04-23, 20:00, w całości zmieniany 1 raz
Kufa, już kolejna osoba w ostatnich dniach mi przypomina o tym zegarku Ciekawe, czy w sklepach jest, bo bym przymierzył- chociaż obstawiam ergonomię na poziomie garnka
Ostatnio zmieniony przez Machu 2015-04-17, 20:46, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 76 razy Wiek: 64 Dołączył: 03 Paź 2013 Posty: 18954 Skąd: TST
#12 Wysłany: 2015-04-18, 08:46
MaciekWro napisał/a:
Dylematy przed zakupem pierwszego automatu z chronografem.
Trzeba zacząć od tego, ze w podanym przez Ciebie zestawie tylko Invicta, Magrette i Lamberti są chronografami.
Te multidaty są często bardzo fajne (jak np. zalinkowany Orient) ale to nie to
Invicta jest świetna (miałem i niepotrzebnie sprzedałem) ale zważ, że to kawał zegara, raczej nie na średni nadgarstek, na moim, aktualnie 20,5cm, wygląda tak
No i jeżeli w grę wchodzą nie tylko mechaniczne zegarki to spójrz na zegarki z radiową synchronizacją czasu i ładowaniem słonecznym
http://www.dutyfreeisland...amp;order=price
Zalinkowałem Ci sklep w którym wypasione modele Citizena kupisz znacznie taniej niż u nas.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 114 razy Wiek: 43 Dołączył: 08 Kwi 2011 Posty: 12934 Skąd: Opole
#13 Wysłany: 2015-04-18, 09:04
Jeżeli chcesz inne ciekawe mechaniczne chrono to możesz się zastanowić jeszcze nad:
Xiccorem F125p:
Sam chętnie bym przymierzył i liczę na to na zlocie bo koperta wydaje się super
Albo też mieszczący się w budżecie Gerlach:
Gdyby nie fakt posiadania Hamitona i Żubra też pewnie bym nad nim się do kolekcji zastanawiał.
Swego czasu w budżecie było też dostępne genialne chrono od Techne i gdyby nie wymiar koperty w okolicach 41mm to byłaby o nim recenzja.
Nie można też zapomnieć o w moim odczuciu świetnym projekcie - chociaż z lekkimi niedopracowaniami Lew & Huey (dzięki temu na rynku wtórnym można je kupić w lepszej cenie)
[ Dodano: 2015-04-18, 09:09 ]
Zapomniałem jeszcze o MC Nighthawku, czyli ciekawej inpiracji brajtkiem - to jest też jeden z tych zegarów które chętnie bym przetestował (gdyby nie cena ) - tym bardziej, że mógłby on zostać ze mną na dłużej. Najciekawszy jest oczywiście mechanizm a mowa o czymś oznaczonym symbolem 4141 - czymś co pewnie jest zakupionym gotowcem od chińskich kooperantów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
dni zastanawiam się jaki nowy, ale pierwszy „poważny” zegarek sobie sprawić. Lektura wszystkiego co wpadło mi w ręce uświadomiła mi, że powinien to być automat, od siebie dodam, że chciałbym do tego chronograf lub chociaż subtarczki wskazujące dokładniejszą datę (dzień tygodnia, miesiąc) oraz wskaźnik rezerwy chodu. Tak, żeby było jeszcze bardziej „bajerancko” mile widziany jest przeszklony dekiel, wszelkiego rodzaju bezle i pasek z zapięciem motylkowym (może być bransoleta, którą dawałoby się zamienić na skórzany). To wszystko możliwie eleganckie, choć oczywiście wiem, że te to się kłóci (bajery i elegancja), ale powiedzmy, że szukam rozsądnego kompromisu i z bajerów jestem w stanie bez bólu serca zrezygnować.
) - tym bardziej, że mógłby on zostać ze mną na dłużej. Najciekawszy jest oczywiście mechanizm a mowa o czymś oznaczonym symbolem 4141 - czymś co pewnie jest zakupionym gotowcem od chińskich kooperantów.
