Poprzedni temat «» Następny temat
Jak naprawić keyless w ST-25?
Autor Wiadomość
Segoy 
Właściciel Pola Ryżowego
fuggedaboutit!


Pomógł: 7 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 2080
Skąd: stąd!
 #16  Wysłany: 2013-11-14, 20:20   

Ale że co... w sensie że lewatywa tak?

:twisted:
_________________
Segoy
 
 
Yakovlev 
Prezes Uncle Bens'a


Pomógł: 19 razy
Wiek: 56
Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 6105
Skąd: W.
 #17  Wysłany: 2013-11-14, 20:23   

Segoy napisał/a:
Ale że co... w sensie że lewatywa tak?

:twisted:


Jak tam se chcesz ;) co kto lubi.

Miałem na myśli tylko przepłukanie gruszki ciepłą wodą, bez wtykania jej gdziekolwiek ;)
_________________
The future will start tomorrow, not today.

G. Gerlach - polskie zegarki
 
 
Segoy 
Właściciel Pola Ryżowego
fuggedaboutit!


Pomógł: 7 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 2080
Skąd: stąd!
 #18  Wysłany: 2013-11-14, 20:27   

No jak już ciepła woda w gruszce to szkoda nie wetknąć. :D
_________________
Segoy
 
 
Eustachy 
Właściciel Pola Ryżowego


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 22 Gru 2011
Posty: 2195
Skąd: z gór nizinnych
 #19  Wysłany: 2013-11-14, 20:27   

Jak mawiał Kobiela : Jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz " - " Wojna domowa"

Mnie kiedyś pękł mostek remontuaru przy normalnym porannym nakręcaniu.
Koszt - kilkaset złotych. Części sprowadziłem z Australii. Tak że te 10$ to i tak się wywinąłeś.
_________________
"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."

E.Stachura " Cała jaskrawość "
 
 
Svedos 
Dobry Mod



Pomógł: 90 razy
Wiek: 62
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 31014
Skąd: Zielona Góra
 #20  Wysłany: 2013-11-15, 09:27   

Mostki to takie zarazy że lubią sobie "wystawić kopytko" znaczy się pęknąć bez żadnej wyraźnej przyczyny, ale to taka już ich uroda. W ST 25 które przeszły przez moje łapska były ze trzy takie przypadki, na szczęście samych ST było grubo ponad tysiąc ;)
_________________
 
 
Segoy 
Właściciel Pola Ryżowego
fuggedaboutit!


Pomógł: 7 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 2080
Skąd: stąd!
 #21  Wysłany: 2013-12-04, 21:34   

Mam już nową tarczę do mojej pandy. Jackson tym razem nie nawalił, choć zapakował to tak, że pożal się Boże.



I tak sobie myślę, że to świetna tarcza jest. Nakładane indeksy, szlif słoneczkowy, wpuszczane subtarczki gliszowane (czy jak to tam technicznie nazwać) w innym kolorze.
I płaci się za to $10 z wliczoną wysyłką. Czyli jakieś 33 zł.
I zarabia na tym producent, pośrednik (Jackson) i poczta.
Ile musi kosztować wyprodukowanie takiego cyferblatu? 6 zł? 10 zł?
Chiny nie przestają mnie zadziwiać....

ps. czas oczekiwania od momentu zapytania - 20 dni.
_________________
Segoy
 
 
JohnSmith 
Starszy Ryżowy


Pomógł: 7 razy
Wiek: 59
Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 826
Skąd: Gdynia
 #22  Wysłany: 2013-12-04, 22:57   

:) 33 PLN, to sporo kasy jest, obecnie, jakby nie było, ponad 10 USD cool

Ta tarcza to kawałek blaszki jest... z "ozdobami". Masowo produkowanej... No i VAT'em i tp. nie objęte :)
_________________
John Smith
 
 
ALAMO 
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 46
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #23  Wysłany: 2013-12-05, 07:34   

Wysyłki małogabarytowe z Chin to jest Wielka Tajemnica Wszechświata - zwróćcie uwagę że wszystkie sklepy z syfem-mydłem-powidłem, gdzie funkcjonują gigantyczne działy produków za ... 99 centów Z WYSYŁKĄ. To musi być subsydiowane, nie ma wuja.
_________________
 
 
kornel91 
Majerankowy
Kronikarz


Pomógł: 181 razy
Wiek: 40
Dołączył: 14 Lut 2013
Posty: 18497
Skąd: Biała Podlaska
 #24  Wysłany: 2013-12-05, 20:47   

Ale Segoy ma rację za 33 zł to świetna tarcza. Dać inne nazwy jakiś fajny kolorek i jakiś fajny śwajcar by wyszedł. Ja bym widział kolory jak w tej Davosie co na kizi będzie produkowana:
_________________
Pozdrawiam
Marcin/kornel91


Adriatica, Ball, Casio ,Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Nethuns, OceanX, Orient Star, Oris, Phoibos, Zelos
 
 
Segoy 
Właściciel Pola Ryżowego
fuggedaboutit!


Pomógł: 7 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 2080
Skąd: stąd!
 #25  Wysłany: 2013-12-08, 21:16   

Happy end!

Jak to miło naprawić coś co się wcześniej spartoliło... cool

_________________
Segoy
 
 
Ratler Wściekły I 
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Forumowy Pajacyków

Pies czy kot?: pies
Pomógł: 36 razy
Wiek: 51
Dołączył: 08 Lut 2012
Posty: 15991
Skąd: Zabrze
 #26  Wysłany: 2013-12-08, 21:20   

a ta porysowana tarcza będzie jeszcze do czegoś wykorzystywana?
_________________
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
 
 
Segoy 
Właściciel Pola Ryżowego
fuggedaboutit!


Pomógł: 7 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 2080
Skąd: stąd!
 #27  Wysłany: 2013-12-08, 22:22   

Tak. Powieszę sobie nad łóżkiem ku przestrodze ;)
_________________
Segoy
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum