
Zegarek EDC - chwilowo (albo i nie...


Szukamy nurka (?) o WR co najmniej 100m, najlepiej więcej. Kolor nie gra roli, spokojnie mogę okrągły rok latać w pomarańczce. Każda bransa będzie do zdjęcia, więc jej ewentualna obecność, czy jakość, nie mają żadnego znaczenia. Fajnie, jakby jako-tako świecił, może tryciak?


Do wydania 1000zł.
1. Prawie jak Kobold od Ticino. Fajny toolwatch, ale boję się, że to po prostu Parnis, tylko sporo droższy.



2. Seiko SKA427 - fajny, taki militarny kozak.



3. Seiko SKA369 - to samo, tylko na niebiesko. Bardziej,



4. Nowy monster SRP315. Jakoś wyjątkowo mi ta wersja kolorystyczna podchodzi... tylko nie wiem, czy jednak nie będzie mu brakowało milimetra, albo dwóch.


5. SKZ209 - niebieski Atlas. Zawsze chciałem go mieć, fajny zegarek.

To tyle, nic innego na razie nie rzuciło mi się w łoko. Ewentualnie jakiś VE, Anchar czarny z żółtym byłby super, tylko za drogi niestety.

Aha, wszelkie Bigmaki i inne M-force odpadają.
Zakupy robimy na forumowych bazarkach i w Europie, Vincent dopada mnie za każdym razem.Ze sklepów azjatyckich TYLKO Click-a-watch z uwagi na szwedzką pocztę.
Do roboty.

