Otago at home :-)
Autor
Wiadomość
Szymek Właściciel Pola Ryżowego
#31 Wysłany: 2013-03-30, 20:56
Jestem za grafitem
Słoniu Klon Ryżowego Długiego Marszu
#32 Wysłany: 2013-03-30, 21:02
A 303 albo Batorego nie ma
_________________Blog o zegarkach Facebook Bloga
infectedcontrol Starszy Ryżowy
#33 Wysłany: 2013-03-30, 21:29
Pomarańcze już mam ... a możne by graficiarz chciał się wokoło Waszyngtonu przejechać
_________________
Grizzly Prezes Uncle Bens'a
irek1981 Właściciel Pola Ryżowego
#35 Wysłany: 2013-03-30, 22:05
Grafitowy bym wypacał psem
Apa13 Klon Sprzedawcy Ryżu
#36 Wysłany: 2013-03-30, 22:08
irek1981 ,
_________________
Ostatnio zmieniony przez Apa13 2013-03-30, 22:08, w całości zmieniany 1 raz
blacha Sprzedawca Ryżu
#37 Wysłany: 2013-03-30, 22:08
Grafit:
Ostatnio zmieniony przez blacha 2013-03-30, 22:09, w całości zmieniany 1 raz
Apa13 Klon Sprzedawcy Ryżu
#38 Wysłany: 2013-03-30, 22:09
Grafit:
[ Dodano : 2013-03-30, 23:10
_________________
Ostatnio zmieniony przez Apa13 2013-03-30, 22:09, w całości zmieniany 1 raz
jaceh Ryżowy
#39 Wysłany: 2013-03-30, 23:23
Grafit:
lastrad Ryżowy Długiego Marszu
#40 Wysłany: 2013-03-30, 23:50
Grafit:
_________________
Szymon [Usunięty ]
#41 Wysłany: 2013-03-31, 00:11
Grafit:
Arek Właściciel Pola Ryżowego
#42 Wysłany: 2013-03-31, 00:19
Grafit:
_________________ Cytat: pierdnie, pieprzny kawał opowie, ch... w towarzystwie pokaże - bawidamek taki
torsen Kierownik Pola Ryżowego
#43 Wysłany: 2013-03-31, 00:58
Kiedyś ktoś pisał na tym forum o zegarku przechodnim, no i proszę - jest
_________________G.GERLACH polskie zegarki Dropbox z bonusem
goTomek Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
#44 Wysłany: 2013-03-31, 01:06
Zapisze się na oba, najwyżej z tego co później zrezygnuję
_________________Some of them want to abuse you
Michał Klon Właściciela Pola Ryżowego
#45 Wysłany: 2013-03-31, 04:10
Się dopiszę jeszcze na grafitowe...
_________________"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
Chętnie bym o czymś reckę napisał a Otago to w sumie Foka. 
I to w dodatku produkcja własna. Dopisuję się czemprendzej, bo u mnie to wypadnie gdzieś w środku jesieni, a właściwie na progu zimy chyba... no nic, będziem topić w słoiku, ewentualnie w przerębli 
