Czy ktoś próbował smarować łożysko wahnika w werku ST-25 czymś poza oliwą zegarmistrzowską? Tak myślę, że skoro jest to łożysko kulkowe czy nie można by było w celu wyciszenia jego pracy nasmarować go jakimś rzadkim smarem stałym.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 38 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#3 Wysłany: 2010-03-23, 14:00
Wahnik smaruje się chyba jak łożyska średnio obciążone, tak przynajmniej jest w Vostoku 2416B. We wspomnianym mechanizmie stosuje się Moebiusa 9020 (jak pisze Dave murphy z watchuseek). Nie wiem, co zaleca Sea-Gull, ale z pewnoscią nie jest to smar stały i nie ma co poprawiać producenta, bo z reguły efekty są dalekie od oczekiwanych. Naturalne (ludzkie) jest myślenie "A ja zrobię jeszcze lepiej", ale producent chyba wie najlepiej, co jest dla jego mechanizmu optymalne, bo przecież go zaprojektował i poddał odpowiednim testom.
_________________ Ну, погоди!
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2010-03-23, 14:00, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach