ANGULAR MOMENTUM ARIKI/I
Odpowiedz do tematu

: ANGULAR MOMENTUM ARIKI/I
Angular Momentum

Model ARIKI/I

Referencje: AR 5.30T.0000.AC.QZ.RU ( ref:1000)
Koperta: stal 316L
Szer. 41 mm, lug to lug: 48 mm, wys. 15 mm

Koperta jednoczęściowa, satynowana, moim zdaniem świetna, z dużą ilością krawędzi, prawie żadnych krągłości. Mocne uszy stanowią integralną część koperty. Świetnie się układa nawet na niedużym nadgarstku.

Dekiel. Tak naprawdę pojęcia nie mam skąd pomysł na taki dekiel. W życiu nie widziałem choćby podobnego. W każdym bądź razie jest zakręcany. Ale dlaczego to roleksopodobne karbowanie? Dupka szczotkowano-polerowana z logo, nazwą producenta, informacją o „Revolving-Disk System” – patencie Angulara stosowanym w chyba wszystkich jego zegarkach. Oraz „ The Swiss Watch Maker” maluśkie co prawda, ale jest. Drugi patent zastosowany w tym zegarku to Tide Level Reminding System (T.L.R.S.) o którym później. Jest teź numer egzemplarza.

Koronka… koronka jest zakręcana, polerowana. Pasująca do bezela. Ozdobiona wypukłym logiem. Nie ma co ściemniać – koronka przypomina cycek ozdobiony całkiem sexownym sutkiem.

Bezel – obracany uwaga: tylko zgodnie z kierunkiem wskazówek , polerowany na „bardzo wysoki połysk”, ozdobiony umieszczonymi naprzeciw siebie napisami „high level” (czerwony) i „low level” (niebieski). Spasowanie bezela jest takie sobie. Widziałem lepsze, ale widziałem też gorsze. Myślę, że mogłoby być jednak lepsze.
Bezel pełni jednak inną funkcję niż w przypadku tradycyjnych zegarków dla nurków. Bo generalnie nie dla nurków został on wymyślony. To zegarek dla SURFERÓW! Do zegarka jest dołączana tabela z pływami na chyba każdym z oceanów i ważniejszych mórz. Odpowiednie ustawianie bezela pomaga ustalić, kiedy fale będą największe i najmniejsze. Szczerze powiem, że nie wczytywałem się dokładnie jak to działa, bo mnie to do chrzanu tarcia jest potrzebne. Wiem tylko, że nazywa się to to „Tide Level Reminding System” (T.L.R.S.) i jest właśnie patentem Angulara.

Szkło - wypukle, mineralne, grubości 4 mm. Wygląda jak szyba kuloodporna.

Tarcza – trzeba ją zobaczyć, by zacząć wielbić. Ale tak na chłodno – tarcza składa się dwóch części. Czarnej i kolorowej (lub czarnej i czarnej w jednym z modeli). Na tarczy czarnej producent umieścił znaczniki minut i godzin oraz maleńkie „Swiss Made”. Na tarczy kolorowej umieszczone są cyfry „3,9 i 12”, nazwa modelu (ARIKI/I) pod „3”. W miejscu „6” znajduje się logo producenta, jego nazwa i „Revolving Disk Sysyem” Ponad logo umieszczone jest także okienko daty (dzień miesiąca). Ładnie wykończone fazowaniem na srebrno (w żółtym ma się wrażenie, że obwódka ramki jest złota.
Wskazówki w każdym modelu są takie same - srebrne z żółtym wypełnieniem superluminą. Podobnie świecą indeksy godzinowe i cyfry. Świecenie jest średniointensywne i dość krótkie. Ale za to bardzo ładne i szybko „łapiące” światło.
Centralnie umieszczono wskaźnik faz księżyca dla obu półkul. W końcu nie wiadomo na którym oceanie będziemy jutro surfować. Bardzo lubię ten bajer. A… wskaźnik jest ustawiony na 24 h i 55 min zgodnie z faktycznym czasem obrotu księżyca wokół ziemi.

Mechanizm - Ronda Normtech 708, kwarcowy, ze „zdychającym sekundnikiem”.
Punktualny tak, że przez miesiąc nie zauważyłem odchyłki choćby na 1 s.

Pasek – 21 mm, kauczukowy, przeszyty, bardzo wygodny, zwężający się do 19 mm i strasznie nijaki. Komuś powinno się nogi z dupy powyrywać za pomysł dodania go do tych zegarków (no, może jedną nogę, bo pewnie pasuje do czarnego modelu). Klamra stalowa, sygnowana, z teleskopem.

Opakowanie – sam pomysł zapinanego na ekspres (zwany gdzie nie gdzie suwakiem) piórnika może się podobać lub nie. Mnie się podoba i jest bardzo praktyczny. Etui jest wodoodporne, na dwa zegarki, z kieszonką np. na zapasowy pasek lub tabelę pływów (kanapka nie wejdzie).

Gdyby poprawić w tym zegarku kilka szczegółów byłby świetny, podobałby się każdemu. I ja bym go nie kupił! Byłby jak setki innych zegarków różniących się tylko logiem (a przy większym szczęściu wielkością trójkąta w miejscu „12”).
Pierwszym z moich ARIKI/I był model żółty. Zobaczyłem i uwierzyłem (znaczy zakochałem się) kupiłem go od kolegi z forum. Kupiłem, zacząłem czytać o marce i oglądać inne modele i jeszcze bardziej mi się spodobał (o ile to w ogóle możliwe). Poczytałem opinie osób, które go widziały i jednak zacząłem mieć wątpliwości – bo brzydki, z cyckiem, dekiel od nie wiadomo czego, bezek kręci się nie w tą stronę, koronka z sutkiem… Kiedy przyszedł, to wszystkie wątpliwości prysły. To jedyny zegarek, o którym mówiłem, że ma u mnie dożywocie. Tak jest do tej pory, chociaż przybyły dwa inne zegarki, o których tak mówię. Trochę kłopotów miałem z dopasowaniem paska. Aż dobrałem moim zdaniem idealnie – trafił na żółty Morellato Speed Carbon.
Kiedy zobaczyłem, że są inne kolory zegarka (żółty, czerwony, niebieski, biały i czarny), to bardzo chciałem mieć jeszcze czerwony i niebieski. Czarny i biały zupełnie do mnie nie przemówiły. Bywały na Zatoce w cenach ok. 500 dolków.
Niedawno trafiła się prawdziwa okazja kupna dwóch pozostałych kolorów… Na co było więc czekać? Niebieski trafił także na Morellato Speed Carbon, a czerwony (w kolorze czerwonego wina) na Morellato, ale jakiś inny model, bo Speed był jednak zbyt do niego jaskrawy.

Uwielbiam te zegarki. Wszystkie trzy. Za wyjątkowość i oryginalność, perfekcję wykonania (za wyjątkiem bezela) i za to, że nie podobają się wszystkim. Albo raczej – podobają się nielicznym.
Tak czy siak – na każdego z nich mam już po 2-3 chętnych. ALE NIC Z TEGO PANOWIE!!!






A więcej zdjęć, kiedy tylko pogoda pozwoli :)

Ostatnio zmieniony przez Z_bych 2013-03-05, 21:31, w całości zmieniany 7 razy
:
Fajna recenzja zegarka którego nie dotknąłbym nawet patykiem :-D Grunt że tobie się podoba :-)

:
ALAMO napisał/a:
Fajna recenzja zegarka którego nie dotknąłbym nawet patykiem :-D

Ojtam, ojtam, po ciemku całkiem ładnie wygląda ;)

:
Znacie się obaj na męskiej modzie jak, nie przymierzając, kura na pieprzu :popcorn:

:
Kiedyś nawet myślałem czy by sobie jednego nie szczelić :)
Dzięki za reckę !

:
No problem :)
Szczel se i bedzieszpanzadowolony :))

Blaz
[Usunięty]
:
wielebny napisał/a:
ALAMO napisał/a:
Fajna recenzja zegarka którego nie dotknąłbym nawet patykiem :-D

Ojtam, ojtam, po ciemku całkiem ładnie wygląda ;)


Tak w odległości 3-4 metrów. :))

Miałem wątpliwą przyjemność mieć ten zegarek przez kilkanaście dni. Było ciężko...

Ale pocieszeniem niech będzie to, że jest jeszcze wiele bardzo brzydkich swiss made. :))

:
Kurcze to chyba dobrowolnie :facepalm: zaliczę się do stada tych co nie rozumieją piękna tego urządzenia :głową w mur:

:
Blaz napisał/a:
wielebny napisał/a:
ALAMO napisał/a:
Fajna recenzja zegarka którego nie dotknąłbym nawet patykiem :-D

Ojtam, ojtam, po ciemku całkiem ładnie wygląda ;)


Tak w odległości 3-4 metrów. :))

Miałem wątpliwą przyjemność mieć ten zegarek przez kilkanaście dni. Było ciężko...

Ale pocieszeniem niech będzie to, że jest jeszcze wiele bardzo brzydkich swiss made. :))


Hyhyy, pamiętam nawet Twoją ówczesną recenzję, jakże inną od niniejszej :))

hrg.pl
:
Meska... co?

Moda...?



Se tam jestem w stanie wyobrazic taka... mode... ale meska to ona na pewno nie bedzie ... :D

Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe :)
Blaz
[Usunięty]
:
Dominik napisał/a:
Blaz napisał/a:
wielebny napisał/a:
ALAMO napisał/a:
Fajna recenzja zegarka którego nie dotknąłbym nawet patykiem :-D

Ojtam, ojtam, po ciemku całkiem ładnie wygląda ;)


Tak w odległości 3-4 metrów. :))

Miałem wątpliwą przyjemność mieć ten zegarek przez kilkanaście dni. Było ciężko...

Ale pocieszeniem niech będzie to, że jest jeszcze wiele bardzo brzydkich swiss made. :))


Hyhyy, pamiętam nawet Twoją ówczesną recenzję, jakże inną od niniejszej :))


http://www.chinawatches.p...?t=5494&start=0

:))

:
Łukasz, Ty to wtedy za jakieś grosiki z ebaya w UK ściągałeś nie?

hrg.pl
Blaz
[Usunięty]
:
Coś około 150 PLN kosztowały, ale dokładnie nie pamiętam.

:
Wciąż za dużo :))

Dobra, bo nam się Zbych poobraża. Zbych, nie bierz do siebie - to są Twoje zegary i Tobie mają się podobać, bo są Twoje ;) Niech się noszą, a ode mnie trzymają z daleka cool

hrg.pl
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.