Zegarki, które sprzedaliście a potem żałowaliście?
Odpowiedz do tematu

:
xylog napisał/a:
już masz...

:P

:
I trzeci raz pójdzie w świat :P

:
MariuszD napisał/a:
I trzeci raz pójdzie w świat :P
haha , nie Cezar tym razem będzie twardy ;)

:
BBM :głową w mur: :cry:

Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
:
MariuszD napisał/a:
pójdzie w świat

Do Bydgoszczy będę jeździł, a nie sprzedam :P

:
Cezar napisał/a:
a nie sprzedam

Na pewno? :złośliwiec:

:
Santino napisał/a:
:złośliwiec:

Człowieku małej wiary....

:
Cezar napisał/a:
MariuszD napisał/a:
pójdzie w świat

Do Bydgoszczy będę jeździł, a nie sprzedam :P


Możesz jeździć... zapraszam na browara jakby co :))

World Wide Watches
:
Żałuję... i pewnie jeszcze kupię :)


k-kapusta
[Usunięty]
:
Troszkę odkopię temat,bo fajny jest ;)
1-Citizena Promastera Carbon
2-Citizena Orki
3-Citizena NY0054

:
Miałem kiedyś taki zegarek jak Timex Data Link (rok 1995), mógł zczytywać kontakty z monitora. Oddałem go wstyd powiedzieć za co ..., ale do tej pory tego żałuję. :(

mietekd
:
mietekd, na bazarku lezy taki chyba

"Mnogość zegarków nie zwiększy zasobu czasu." AP
:
Ja powiem wam nawet, że jeszcze nie sprzedałem a juz żałuję. :))
Chyba będę pchać BBM ze szafirkiem i AR i juz żałuję ale mam za mało rąk...
Zobaczymy, moze się jednak uda go zostawić. cool

Skate or die!
:
prezesso napisał/a:
BBM ze szafirkiem i AR

Weź go dzisiaj - zobaczymy co to za typ ;-)

:
BBM rozwincie skrót.

"Mnogość zegarków nie zwiększy zasobu czasu." AP
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.