pozostałości po okolicznych szpitalach, w niektórych jeszcze jakaś treść pływa czasem.
Po upadku Festung Breslau od 1945 roku wszystkie gruzy, resztki, części kostne, śmieci po Festung Breslau wywożono na niskie łąki. Jest teoria iż był tam też śmietnik przed I wojną światową, ale to już w sferze domysłów i fantazji...
Niskie Łaki-Park Rakowiecki
cyt. ciekawą wypowiedź z forum odkrywców:
" 1) Teren na ktorym rosnie owy las przed 2 wojna swiatowa a tym samym jeszcze wczesniej niz oblezenie festung breslau byl terenem podmoklym i nie zawacham sie uzyc okreslenia bagnistym w zwiazku z czym nie przydatnym do zadnych celow ani militarnych ani cywilnych stad patrz pkt.2
2) Śmieci ktorymi zawalony jest las zwozone byly jeszcze przed oblezeniem festung breslau o czym swiadczy fakt ze podstawy pod dziala ustawione sa na poziomie smieci, oczywiscie nie wyklucza to faktu ze po wojnie nie jeden transport smieci i gruzu dotarl wlasnie w to miejsce.
3) Obóz pracy byl niedaleko lasu rakowieckiego ale tez niejednokrotnie spotkalem sie z opowiadaniami o obozie pracy na terenie lasku osobiscie wykluczam ta wersje i szybciej przychyle sie do obecnosci baterii Föhn na tym tym terenie bo wkoncu wroclaw poddal sie ostatni
i mogli w "akcie desperacji" upychac co popadlo ale bez dowodow ciezko cokolwiek twierdzic
obstawiam zwykle p-loty. W 100% przychylam sie do wypowiedzi kol.fck co do uzbrojenia.
4) Kości ktore w wiekszosci walaja sie na terenie lasu sa koscmi zwierzecymi a jedyne ludzkie o ktorych slyszalem to rzekomo kosci zolnierzy z obslugi i ( nie chce nakrecic czy ss czy inna formacja ) tak samo jak to czy byli z obslugi czy zostali tam przywiezieni i straceni przez zolnierzy armii czerwonej. rzekomo bez zadnego sadu .
5) Czego tam szukaja poszukiwacze/eksploratorzy? odpowiedz jest banalna i kazdy kto ma z tym tematem cos wspolnego wie ze nie ma piekniejszego miejsca dla eksploratora tudziez kolekcjonera fantow z tamtych lat niz smietniki z epoki wojny oraz smietniska z lat 45-50 bo jak wszystkim wszem i wobec wiadomo to co dzisiaj jest dla eksloratora czyms cennym na tamte czasy bylo czyms powszednim a medale i inne rzeczy wroga napawaly wszystkich wstretem. Osobiscie ostatnio mialem przyjemnosc kopac w miejscu gdzie w okresie oblezenia szedl okop wszystko podczas przebudowy ulic na jednym z wroclawskich osiedli. Efekt byl taki ze okop zasypany zostal po oblezeniu(1945-1946) roznego rodzaju smieciami z pobliskich budynkow przez nowa naplywowa ludnosc. Efekt = 3 X bagnet , 1 X KVK z mieczami , 1 X Krzyz zelazny II kl. z 1 wojny swiatowej no i masa innych odznaczen ale to juz raczej dyskusja na inny temat.
6) Egzekucja robotnikow przymusowych w okolicy tego terenu? w sumie czemu nie . Do najblizszego obozu pracy bylo niedaleko las byl terenem wojskowym wiec dla ludnosci cywilnej mniej dostepny wiec w sumie wszystko mozliwe ale ciekawi mnie fakt skad takie relacje. Osobiscie nie spotkalem sie z zadnymi spisanymi relacjami tego typu w zadnym zrodle dot. wroclawia i jego oblezenia a do relacji "ustnych" staram sie podchodzic z dystansem jak w punkcie 4 bo ktos mogl widziec rozstrzelanie niemieckich zolnierzy a zrobil z tego robotnikow i w druga strone
Pamiec jest slabym wykladnikiem zwlaszcza po latach a czesto i miejsca po latach potrafia sie zmieniac i zacierac w pamieci.
7) Las posadzono w latach 50-60 (+/- 5). Las sadzila mlodziez z pobliskiej szkoly.(zajecia typu czyn spoleczny?) W momencie sadzenia lasu teren byl pilnowany przez milicje a dzieci sadzace drzewa pilnowane przed zbieraniem walajacych sie tam jeszcze wtedy niebezpiecznych przedmiotow czyt. broni itp.. .
8) Teren systematycznie rozkopywany przez eksploratorow od lat 80 i podobno nie ma razu aby ktos wrocil z pustymi rekoma. Wiekszosc miejsc przekopana ale zawsze ktos cos przeoczy
Maly misz masz dla kazdego cos sie znajdzie poczynajac od ladnie opisanych butelek z browarów w breslau poprzez niesmiertelniki , guziki mundurowe , porcelane itp.. ".
c.d.fotek Parku Rakowieckiego:
[ Dodano: 2012-09-18, 08:08 ]
a wracając do tematu-
REASUMUJĄC - przeciążajmy swoje stare vintydże bez obaw
i czasem fotografujmy w niecodziennych trudnych sytuacjach, by udowadniać, iż się wciąż nadają
kontynuujmy dalej...