Pomógł: 4 razy Wiek: 43 Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 667 Skąd: Warszawa
#32 Wysłany: 2012-06-26, 13:52
Smiejeta się z oposowej kłality, ale przewaga takich zegarków na wyższymi seriami orienta, seiko czy citizena, jest ogromna. Mogę sobie iść do pierwszego, lepszego salonu z zegarkami i kupić małrycego za 10k, rolka za 20k czy iwuca za 40k.
A żeby kupić GSa, czy OSa, to tylko import z dalekiego wschodu. I to trzeba jeszcze się nakombinować z wysyłką i [zasłoną milczenia]...
[ Dodano: 2012-06-26, 14:09 ] Alamo, Ale ja nikogo nie namawiam. Ot po prostu zaobserwowałem takie przypadki i to jest fakt.
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2012-06-26, 14:09, w całości zmieniany 2 razy
Ratler Wściekły I Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Forumowy Pajacyków
Pies czy kot?: pies Pomógł: 36 razy Wiek: 51 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 15991 Skąd: Zabrze
#35 Wysłany: 2012-06-26, 14:54
A propos dostępności to jakieś "wyższe' Orienty i chyba Seiko Alpinisty były na alle - jakiś sprzedawca z Bielska Białej o ile się nie mylę.
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Pomógł: 24 razy Dołączył: 06 Maj 2012 Posty: 2866 Skąd: Poznań
#41 Wysłany: 2012-06-26, 19:31
Apa13 napisał/a:
Nie wiem czemu, ale ja jestem jakoś uprzedzony do Orientów Może muszę pomacać te z wyższych pólek
Ja z kolei jestem zafascynowany, tylko że Orient ma mocno zróżnicowaną ofertę. Od rzeczy, które rzucają na kolana, do absolutnych obciachów, przynajmniej z mojego punktu widzenia. Dla każdego coś miłego, nawet widziałem coś zbliżonego natężeniem obciachu do "futerkowego" Roleksa.
Sprawę komplikuje fakt, że to co Orient sprzedaje w Europie, to jedynie odprysk, żeby nie powiedzieć odrzut produkcji na wewnętrzny rynek japoński. Tam to dopiero są zegary. Tyle że trzeba je sprowadzać własnym sumptem. Wpisz "Orient Star" choćby i na ebayu, a potem przytrzymuj opadającą szczękę.
Powiem tak: na Royal Orienta mnie zwyczajnie nie stać, podobnie jak na wynajmowanie ochroniarza, kiedy nosiłbym to cudo.
Orient Star to inna bajka. Te dostępne w Europie to jakieś porażki, ale w Japonii sporo modeli Orientów ma swoje "wyższe" wersje, brandowane jako Orient Star właśnie, tak że da się kupić zarówno tańszą jak i droższą wersję, przy czym Orient Star to werk z lepszych materiałów, możliwość dokręcania z koronki, stop-sekunda i, co dość istotne, bardziej wysmakowany design. Jakoś tak to spryciarze załatwiają, że możesz kupić bardzo podobny, tańszy zegarek, ale i tak ślinisz się na tego droższego.
Zresztą, nawet i to nie jest regułą. Przykład: nowy Orient GMT.
Niby zwykły Orient, ale ma dokręcanie z koronki, stop sekundę, szafirowe szkiełko, no i cena spora jak na "zwykłego" Orienta. Zbliża się do ceny co tańszych Starów. Oczywiście chcę go mieć. I gdyby tylko jego...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 62 razy Dołączył: 11 Kwi 2012 Posty: 9082 Skąd: Polska
#42 Wysłany: 2012-06-26, 19:34
Tak, jak napisałem wcześniej. Musze zwyczajnie z Orientami więcej poprzebywać. Macałem z dwa, może trzy modele. Na tym moja przygoda z tą marką się skończyła.
_________________ "Mnogość zegarków nie zwiększy zasobu czasu." AP
pasti Właściciel Krajowego Kartelu Ryżowego japoński kwarcownik
Pies czy kot?: kot Pomógł: 43 razy Wiek: 45 Dołączył: 25 Cze 2011 Posty: 4528 Skąd: Bydgoszcz
Na podstawie tytanowych zegarków qualitnych powstała opinia o "dziadzieniu" tytanu.
Ten Citizen ma parę lat i żadnego śladu na kopercie czy bransolecie.
Moja też jest bez obić, a zegar podobnie jak Twój jest z okolic 1999 roku
Pomógł: 24 razy Dołączył: 06 Maj 2012 Posty: 2866 Skąd: Poznań
#45 Wysłany: 2012-06-26, 20:43
CDrinker napisał/a:
To która marka umożliwia zakup zegarka z najlepszym stosunkiem jakości do ceny? W Polsce...... Na świecie......
Wszystkie te firmy mają na tyle zróżnicowaną i jednocześnie zbliżoną jakościowo ofertę, że raczej nie dostaniesz odpowiedzi, która by Cię satysfakcjonowała. To są trzy japońskie firmy, działające na podobnych rynkach, a resztę załatwia walka z konkurencją, więc wielkich różnic nie oczekuj.
Ja wybrałbym Orienta, ewentualnie Seikacza, bo Citizen mnie jakoś nie przekonuje, ale jednocześnie mogę się ślinić na widok zegarów z werkami od Miyoty. To raczej kwestia gustu, niż porównywania dość podobnych ofert.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach