Niestety, jak widać trafiłem na to forum i choroba się rozwinęła... ale do rzeczy: nie jestem już jednozegarkowcem, ale sentyment do Nighthawka pozostał. Niestety jest już troszkę styrany, a mianowicie:



No i tu pytania:
1. Skąd wytrzasnąć szkło szafirowe do Nighthawka, czy to ma sens, czy dać sobie siana i wymienić na mineralne?
2. Macie jakieś propozycje na fajny brązowy pach do tego gagatka? Rozważam też ew. kauczuk/silikon.
[już poprawiłem linki, sorki]