Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 3828 Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
#17 Wysłany: 2010-05-22, 23:03
Na spotkaniu przyjrzałem się mu bliżej temu Maku i zrobiło na mnie bardzo dobre wrażenie; gdyby tak dołączyć do niego super wygodną bransoletę z Seiko Grześka, to byłby jak dla mnie zestaw pierwsza klasa
Lechu, bardzo dobra recka.
_________________ СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
Ostatnio zmieniony przez Smok 2010-05-22, 23:05, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 25 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 7497 Skąd: Zielona Góra
#18 Wysłany: 2010-05-22, 23:08 Re: Orient CEM75001B- BIG Makoł
Bibliotek@rz napisał/a:
Obecnie w zegarku siedzi spinerowy, grubaśny pasek, który tak mi się spodobał że wyłaziłem go u niego Ale w zamian dostał Hirscha Carbona pod Chronometra forumowego więc nie stracił
Jakby to delikatnie powiedziec - tyle, ze Hirsche Carbon sa u nas po 50zl a ten pasior co dostałes tylko w USA, po 80... dolarów
Ale niech sie dobrze nosi... Zegar swietny, zmasakrowałes go fotami bo na zywo jest baaaardzo efektowny
Ostatnio zmieniony przez Spinner 2010-05-22, 23:09, w całości zmieniany 1 raz
Aż mnie się miętko w nogach i na sercu lekko robi jak czytam te pochlebne opinie Dzięki łotry za dobre słowo!
Wojtek- kurcze, zaczerwieniłem się...ja myślałem, że ten pach kosztował 80-100...ale zyli. Cóż- pozostaje mi nosić go z namaszczeniem i przechowywać w futerale Jeszcze raz stokrotne dzięki, bo pasek klasa! I mam nadzieję, że Carbon do Chronometera też podpasował
A foty rzeczywiście wyszły mi słabiutkie, bo robiłem na szybciora, przed robotą, a recka w pracy pisana
"Lepiej częściowo mieć rację, niż całkowicie się mylić"
Pozdrawiam
Tomek (托梅克)
Ritter [Usunięty]
#23 Wysłany: 2010-05-23, 23:40
Dobrze dobrane proporcje tarczy, stosowne wskazówki, ładna koperta. Mi się podoba nawet pomimo tego, że nie przepadam za tego typu stylistyką zegarków.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Wiek: 55 Dołączył: 09 Wrz 2010 Posty: 272 Skąd: matecznik LSD
#25 Wysłany: 2011-08-01, 14:14
Chociaż temat stary, a zegarek powszechnie znany, to jednak co jakiś czas przewija się jako potencjalny zakup- czesto z pewnym zawahaniem, czy warto? Jak dało się zauwazyć na wiosnę'2011 w Zgierzu jest to mój PRAWIE jedyny zegarek, a tak naprawdę jedyny noszony codziennie od kilku miesięcy. Dla potencjalnych nabywców, tudzież miłośników marki/modelu- kilka nieodkrywczych subiektywnych złotych myśli (recka Biblio była przy zakupie bardzo pomocna- dziekuję Lechu ) ... :
0. przy porównaniu będę przywoływał innego eleganckiego nurka- Omegę PO 45,5
1.koperta- nie sugerujcie się zdjęciami z netu- tam wygląda, w zestawieniu z wypełniaczami pierwszego ogniwa bransolety- na ,,płaską", może i trochę taka jest, ale na zdjęciach nie widać jak dość mocno są wyprofilowane uszy, a dodając oś załamania bransolety na wysokości ośki teleskopu- uszy nie sterczą w powietrzu nad nadgarstkiem lecz dobrze przylegają ( w PO uszy sterczą...).
2.a propos właśnie bransolety- zbiera niepochlebne opinie... niesłusznie. Oczywiście zapięcie organoleptycznie znacznie gorsze od seamastera( ale wbrew pozorom nie gorsze od zapięć Seiko np. od Sporka=Kamikaze), ale NIGDY się nie rozpięła, a SM zdarzyło sie... Dodam fakt, że bransoleta na całej długości nie zwęża się, jest z litych ogniw i .... i jest pierwszą bransoletą , którą noszę po ok. 20 latach ( do tej pory tylko paski- tak tak Svedos, można się nawrócić...)... więc jest prawie super. Czemu prawie ? Ano przez tydzień w lipcu zegarek był moczony na dłużej 3-4xdziennie, i po pewnym czasie coś zaczęło w niej skrzypieć, ale musiał zadziałać endogenny tłuszcz zwierzęcy bo po nasmarowaniu przestała dość szybko wydawać dźwięki...
3. tarcza- odczepcie się od zwierzynca- przecież je widać tylko w zdjęciach makro..., na żywo to srebrna kompozycja/ornament nad napisem ORIENT. Zauważyłem zonk: przyklejane indeksy w stosunku do nadrukowanych kropek minutowych są krzywo spasowane- nie wszystkie, ale z 3 by się znalazło- w pierwszej, drugiej, trzeciej ..... chwili tego nie widać, ale jest... No i wskazówki- w pewnych sytuacjach nie za bardzo czytelne, ale dobrze że nie typu LOTNICZEGO rozszerzane/zwężane... O lumie nie wspomnę , ale po co to komu ...
4. okienko daty/dnia tygodnia- na plus: data zmianie się ok. 1-2 min. po 24.00 , dzień tyg. ok. 2.00-3.00 w nocy, z reguły krzywo jak cholera, jedno i drugie, ale waląc w zegar można je trochę wyprostować... z 2-3 razy się zdarzyło przestawić dzień tygodnia niechcący podczas noszenia- problem niewielki, no i powód do zabawy przyciskiem ...
5. dekiel- bez komebtarza, (ale np. w porównaniu do Speedmastera nie robi abrazji naskórka...), podobnie koronka ( po odkręceniu dość sztywna, dokładna)
6. mechanizm- jaki jest ( in-house ) kazdy wie, ale : od kilku miesięcy NIGDY nie korygowałem godziny, w ciągu dnia 2 sek. późni, w nocy odłozony na koronkę lub dekiel 2 sek. przyspiesza. W ETAch/modyfikowanych ETAch z reguły jest gorzej... Zresztą certyfikat COSC, a nawet normy GSeiko dopuszczają kilkusekundowe odchyłki... Ten egzemplarz jest - może to przypadek, choć czytałem, że Orient bardzo podciągnął jakość mechanizmów- niezwykle dokładny.
7. błyskotliwość/widoczność z daleka/kłalitowość/cena- znacznie powyżej przeciętnej, blisko poziomów najwyższych .
Jak coś mi się przypomni to jeszcze wyedytuję. zardz.
I jeszcze jedno- lubię jak marka/model ma swoją ,,legendę". Orient - z przymrużeniem oka- kojarzy mi się z patelniami cinkciarzy ( młodzież może sobie wygooglać) i taksówkarzy ( niektórzy mówią, że esbeków też...- to mniej ). A czy ktoś wie jakie OFICJALNE znaczenie ma zwierzyniec Orienta? Proszę pisać ! zardz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 392 Skąd: Warszawa
#27 Wysłany: 2011-08-01, 14:53
Orient tak wyjaśnia swoje logo:
Lewy lewek oznacza firmę Orient, Prawy lewek dilerów oraz partnerów. Korona pośrodku reprezentuje klientów.
_________________ „Nie, to nasz dyrektor. On tak codziennie, rano i przed południem. Objeżdża biuro. – Ale ten hałas...na czym on jeździ? - Na wrotkach, żeby prędzej. W ten sposób zyskuje 26 i pół minuty dziennie.”
Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Wiek: 55 Dołączył: 09 Wrz 2010 Posty: 272 Skąd: matecznik LSD
#28 Wysłany: 2011-08-01, 15:01
Dokładnie. Dodam tylko , że korona- zadowoleni klienci, spoczywa na tarczy z literą O- produkcie tj. zagarkach, wspieranym własnie przez producenta oraz dystrybutorów( na usługi klienta oczywiście przecież...)- ale wymyslili... hłe,hłe. zardz.
_________________ Reservoir dogs ...
CornCobbMan Właściciel Pola Ryżowego porwany obłędem...
_________________ „Nie, to nasz dyrektor. On tak codziennie, rano i przed południem. Objeżdża biuro. – Ale ten hałas...na czym on jeździ? - Na wrotkach, żeby prędzej. W ten sposób zyskuje 26 i pół minuty dziennie.”
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach