Płaszczka albo rekin?



Tylko za cenę tej płaszczki to przyzwoity zegarek można dostać

Diloy ma płaszczkę, nie pamiętam jak kolorystycznie, ale poza tym to jest OK - z motylkiem od razu, i kosztuje koło 250 zeta, czyli tak jeszcze do strawienia
Kurka, mam takiego samego dylemata jak Satanista właśnie
Dzisiaj poeksperymentuję

Ja nie mam co eksperymentować, bo wszystkie paski jakie mam są 22 mm

No to ja pozakładam trochę, i porobię foty.

Ta płaszczka od Diloya jest całkiem fajna ale krótka, odpowiednio 7,5 i 11 cm., przynajmniej te dostępne u nas.
Na szczupły nadgarstek jak znalazł ale nie na mój.
Nawet nie wiem, czy produkują je tylko w jednym rozmiarze czy też gdzieś można znaleźć dłuższe wersje, nigdzie nie mogę tego znaleźć

Ano, ja cienias jestem

W sumie to tylko pozazdrościć, z tuszą same problemy
Póki co, chętnie obejrzę fotki Alamosa. może jakąś inną płaszczkę by znalazł?

Ale to mnie Wojtek zaskoczyłeś, bo na mnie ten pasek jest dobry
Wprawdzie ja go założyłem tylko na próbę, do Otago, czyli spore L2L.

Zmierz może swój egzemplarz, może jakiś dłuższy masz?