Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Lut 2017 Posty: 1284 Skąd: Warszawa
#1442 Wysłany: 2019-12-18, 12:20
ALAMO napisał/a:
Nie róbta scen, robi się.
Rynek się strasznie zmienia, poddostawcy kręcą nosem coraz bardziej na takie "kosmetyczne" ilości. Czekamy miesiącami na każdy ruch z ich strony, bo "w wolnej chwili zrobimy". Mają komplet uzgodnień, wszystkie uwagi do już wykonanych sampli, w końcu ogarnęli tarczę - z czym mieli niepojęty dla nas problem. Czekamy.
Zegarek technicznie jest gotowy do seryjnej produkcji.
Sample zrobione, sprawdzone, poprawki wprowadzone.
Nie możemy go zacząć, jak długo nie skończymy SAC, P11 i Batyskafa
Marek, to jest wielce prawdopodobne, sample w piaskowanych kopertach podejrzewam że będą gotowe w lutym, i jeśli tym razem zrobią je dobrze, to najdalej do kwietnia powinny być gotowe seryjne. A czemu "dopiero w lutym?" ? A temu, że w zasadzie teraz są święta, potem Nowy Rok, potem zostaje jeszcze może z tydzień działań - a później zaczyna się Nowy Rok w Chinach, i będą nieczynni do ... połowy lutego praktycznie. Cokolwiek robią - robią w tym okresie "w przerwach technicznych".
I tak to wygląda ...
Pies czy kot?: kot Pomógł: 42 razy Wiek: 47 Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 4536 Skąd: Dubland
#1445 Wysłany: 2020-02-21, 12:33
Michał napisał/a:
Coś słychać w temacie?
No wlasnie, bo mnie rodzina neka.
Wujostwo powplacalo zaliczki na dwie sztuki i co jakis czas dzwonia z trudnymi pytaniami a ja swiece oczami i juz mi troche glupio.
Pozdrawiam
Eryk
_________________ We wrażeniu jakie wywieramy na innych, cena zegarka plasuje się tuż poniżej materiału z jakiego zrobione są nasze skarpetki.
Czekamy.
Przez te cyrki z kwarantanną, tam nikt od miesiąca nie pracuje. A wcześniej nie pracował, bo jest nowy rok
Wczoraj dostałem pierwszego maila, właśnie w sprawie PZL, że "już inżynier wrócił i się za tarcze zabrał" ...
SAC nam leży, Pilot leży, PZL leży.
Sorry chlopaki
Nawalam ich trzy razy na tydzień, tylko że teraz to obiektywnie gówno daje ...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 41 Dołączył: 11 Lut 2017 Posty: 1284 Skąd: Warszawa
#1449 Wysłany: 2020-02-21, 19:09
ALAMO napisał/a:
Czekamy.
Przez te cyrki z kwarantanną, tam nikt od miesiąca nie pracuje. A wcześniej nie pracował, bo jest nowy rok
Wczoraj dostałem pierwszego maila, właśnie w sprawie PZL, że "już inżynier wrócił i się za tarcze zabrał" ...
SAC nam leży, Pilot leży, PZL leży.
Sorry chlopaki
Nawalam ich trzy razy na tydzień, tylko że teraz to obiektywnie gówno daje ...
Wiecie, to się można śmiać ... gdyby nie jedno ...
Mamy teraz kombinację w zasadzie czasowo KWARTAŁU, w którym z powodów obiektywnych, brak możliwości jakiegokolwiek zarządzania projektami.
Święta u nas - święta u nich - epidemia.
Do tego sie nam nałożyła kradzież o której mówiłem.
Skutek jest taki, że mamy rozgrzebane - fizycznie, z zainwestowanymi pieniedzmi i na różnym etapie - w sumie PIĘĆ projektów, których realizacja jest mocno przesunięta.
W tym, dwa takie jak PZL i SAC, gdzie po prostu ludzie czekają na zegarki, bo wszystko jest uzgodnione/ustalone ... zapłacone !! częściowo
I czekające żeby uczestnicy z radością na ustach, mogli dopłacić
Nie ma nic bardziej zdupionego.
To mi - dosłownie - przypomina w pewnym sensie sytuację, jaką miałem jak budowałem dom.
Że miałem pieniadze, projekt w toku administrowany z pełną obstawą wykonawców zakpelanych z rocznym wyprzedzeniem, z przez to że na jednym etapie zostałem ordynarnie oszukany - nie można było zrobić NICZEGO dalej. Bez względu na posiadane siły i środki, oraz zaangażowane pieniądze ...
Do tego jeszcze ten cholerny bajzel z chinskim 7750, gdzie trzeba pięć razy potwierdzać, że to na pewno jest TEN mechanizm, i ma TAKIE wymiary - bo nikt nie wierzy że ktos płaci za najdroższe z czterech (jak się okazuje) wersji dostępnych w Chinach
Do dzisiaj, nie mamy funkcjonalnego, ostatecznego Marszałka z tym werkiem - projekt nad którym pracowaliśmy od 2018 !!!! i wszystko było jasne w czerwcu 2018 ...
To trzeba po prostu przeczekać, zacisnąć zęby, i iść do przodu kroczkami.
Dobra pany, są pierwsze konkrety
Krew kufa w piach, przez maseczkę antywirusową
Tarcza jest w produkcji, natomiast powstał jeden nieprzewidziany w toku szkopuł.
Czerwone "10" bedzie świecić wielką niewiadomą.
Przetestują różne mieszanki, ale jak dać dużo lumy - to wychodzi nie czerwona a sraczkowata.
Zatem zrobią dwie tarcze z biała 10 i czerwoną 10.
Jak bedzie chujowy czerwony, i będzie chujowo świecił - to będziemy myśleć.
Wersje są trzy (łoo, już sie boję co bedzie) : zrobić biała, zrobić czerwoną co słabo świeci i nie jest do końca czerwona, lub zrobić czerwoną co wcale nie świeci.
Moim zdaniem, trzecia opcja ma najwięcej sensu jak sie upieramy przy czerwonym, bo bez świecącej 10 i tak wiadomo która godzina. A najsensowniejsza z nich jest pierwsza.
Ale to znów detal bez znaczenia z punktu widzenia samej produkcji, po prostu trzeba jeden wybrać.
Wskazówkarze zaczynają prace dopiero 02. marca, więc w tej kwestii nie mam żadnych update, poza zatwierdzonym faktem, że mają wykonać wersję ażurową i pełną tej samej wielkości/kształtu wskazówek.
Poza faktem, że zaczynają pracę 02. marca - bo to jest jednak nowość, i jakaś wiadomość ...
Jak tylko dostaniemy te rzeczy, będziemy wiedzieli czy wszystko gra z kopertami, i rusza seryjna produkcja. W tej chwili surowe koperty leżą w fabryce na magazynie, i czekają na potwierdzenie że mogą je wykańczać.
Tyle moge powiedzieć po KWARTALE, gdzie nie można było robić żadnych ustaleń i z nikim, o niczym ...
_________________
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2020-02-28, 13:10, w całości zmieniany 1 raz
slamacek Właściciel Kilku Fabryk Ryżu typek wredny bardzo
Pies czy kot?: kot Pomógł: 2 razy Wiek: 59 Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 3611 Skąd: Ultima Thule
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach