Ja też staram się na wyczucie ale tu nie ma co wyczuwać. W Wostokach kręcę koronką i kręcę a tu luźno idzie i nagle stop! Jestem go świadom ale to niezbyt miłe uczucie. Dlatego liczę do 12 i mam spokój.
Co do Łucza 180x to nie wiem czy piszesz Kumotrze o prostokątnym czy też okrągłym Łucz1809/1814. Ten ostatni robiłem kilka razy bowiem to wdzięczny 17 kamieniowiec chyba najmniejszy z kalendarzem z b. ZSRR. Mój 4. konserwowany werk

. Ten konkretny zostawiłem sobie na pamiątkę udanej walki z tycim kalendarzem. A przede wszystkim jego dwiema skocznymi sprężynkami

. Nakręcam go dłuższy czas i nie widzę żadnych problemów ze sprężynką naciągu zapadki. Sprężynka jest typowa czyli z zakończeniem w dół pod otwór a nie w bok. Nie bardzo wiem co tam może się zepsuć? Sprężynka nie jest napięta w czasie blokowania zapadki. Chyba, że przy zakręcaniu podejdzie pod zapadkę i wtedy odkształcona naciskiem po pewnym czasie się złamie.