Szukałem i znalazłem- cytat i foto z zaprzyjaźnionego forum. Jeden z użytkowników (
kdg, pozdrawiam jeśli czytasz)pisze o nim tak:
"Model SKZ331 (Snow Monster) został wyprodukowany w liczbie 2555 egzemplarzy w Lutym bieżącego 2011 roku. Ciekawym (i zrozumiałym) trendem jest zwiększanie nakładu przez Seiko Thailand z roku na rok (Yellow Monster'ów jest raptem 200 sztuk). Dystrybucja jak zwykle została zorganizowana wyłącznie na terenie Tajlandii a zegarki podobno rozeszły się w ciągu kilku godzin (...)
Serce Monsterka to automatyczny kaliber Seiko 7S36. Jest to młodszy brat starego i lubianego 7S26A/B dostępnego w BM i OM.
Również jak starszy brat nie posiada on stop-sekundy i nie może być dokręcany ręcznie. Wydaje się to dziwne (w końcu niby limitowana edycja i tak dalej) ale dzięki temu pozostaje bliższe oryginałowi.
Największa zmiana, prócz koloru, w stosunku do OM i BM to szafirowe szkiełko. Dodatkowo, producent zdecydował się doposażyć zegar w "cyklopa", czyli szkiełko powiększające umieszczone nad datą i dniem tygodnia."
Wyeksponowana lupka. Mnie się podoba
