Mam wrazenie, ze trzeba miec sporego farta, zeby trafic sztuke idealna i cieszyc sie na 100% od razu Czarny zerowal chrono 3 min po 12... oczywiscie poprawka banalna, ale trzeba rozkrecic, pyknac sekunde nieco, strzepnac pylki, zakrecic... Do poprawki czerwona wskazowka, koniecznie trzeba maznac na czerwien samolocika, bo takie rozne odcienie wygladaja od czapy Wolalbym juz biala chyba. Jest jakas powloka antyrefleksyjna na szkle. W wersji PVD daje piekne fioletowe refleksy na rancie szkla. Bardziej bajer chyba jednak, bo AR w drozszych zegarkach mniej refleksuja, ale wiecej daja przy odbiciach. Ta gra swiatla to jednak na plus - w czarnuchu fajnie to wyglada. W stalowej tez widac, ale mniej, bo jasne wnetrze koperty.
Koperta naprawde ladnie wykonana, drobna szczotka rowniez miedzy uszami elegancko.
Za te pieniadze warto - tylko potrzeba troche szczescia, zeby bylo jak najmniej defektow drobnych, ktore potrafia popsuc radosc na starcie. Oryginalny pasek nawet fajny, ale nato 22mm to je to

















s

Stalowa wersja IMO naprawdę ciekawa, choć nie przepadam za chrono Czarny wydaje mnie się trochę plastikowy... Wskazówka mała koniecznie do malowanka

Następny czarodziej obiektwu... Kurde
Świetne zdjęcia!

Zegarek zresztą też fajne.

Faktycznie mała sekunda jest do malowania. Pasek (paski) są oryginalne? Mnie się ten zegarek coraz bardziej podoba.

Fotki perfekt co do samych zegarków wersja w czarnej kopercie jest świetna

...ten czerwony bzdet na sekundzie jest zupełnie niepoptrzebny