Odpowiedz do tematu
:
abstrahując od kwestii przewartościowania ceny itp , to jednak marina militare stanowila pewne nowum jesli chodzi o design zegarka , ilość homarów tylko to potwierdza
:
Ta ilość to raczej dlatego, że model łatwy do skopiowania, a Unitasów w Chinach jak mrówków.

:
Widziałem dzisiaj Paneraia automata z datą i małym sekundnikiem. Dekiel miał pełny, więc nie można było zobaczyć werku
Wahnik chodził jak w Miyocie i Valjoux 7750 - nakręcał w jedną stronę, a na "biegu jałowym" kręcił się jak szalony w kółko.
Co to za mechanizm - własny kaliber Paneraia

Co to za mechanizm - własny kaliber Paneraia

СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
znalazłem
to jest kaliber OP III, czyli Valjoux 7750 bez chronografu

СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Rudolf, ten Panerai to na pewno oryginał

СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Tak: http://www.paneraisource.com/details/OPIII.html
J.
Smok napisał/a: |
Rudolf, ten Panerai to na pewno oryginał ![]() |
Tak: http://www.paneraisource.com/details/OPIII.html
J.
:
Nie mówię że fejk , ale też wiem że do fejków stosuje się 7750 bez modułu chrono .
Nawet podobnie zdobiony .
Smok napisał/a: |
Rudolf, ten Panerai to na pewno oryginał ![]() |
Nie mówię że fejk , ale też wiem że do fejków stosuje się 7750 bez modułu chrono .
Jacek. napisał/a: |
Tak: http://www.paneraisource.com/details/OPIII.html |
Nawet podobnie zdobiony .
:
I ktoś jeszcze chce powiedzieć cos złego o Schildzie?
J.

J.
:
Tak jeszcze dodam, że mając tego Paneraia w rękach nie zauważyłem różnic w jakości wykonania względem Mariny
Rozmawiając z właścicielem zegarka dowiedziałem się przy okazji że kiedyś miał Submarinera, a teraz ma Daytonę. Jak pokazałem mu fotki zapylonych werków i bardzo oględnie wyjaśniłem, jak Rolex zarabia na serwisie, to delikatnie mówiąc o mało nie spadł z krzesła

Rozmawiając z właścicielem zegarka dowiedziałem się przy okazji że kiedyś miał Submarinera, a teraz ma Daytonę. Jak pokazałem mu fotki zapylonych werków i bardzo oględnie wyjaśniłem, jak Rolex zarabia na serwisie, to delikatnie mówiąc o mało nie spadł z krzesła

СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Jak byś zapłacil 15 tysi to byś zobaczył
Ja te ze łzą w oku oglądałem Omesie PO co im tarcze zszarzały na słońcu, jak mojej Alphie
- w końcu grunt żeby kłalita naginała czasoprzestrzeń, prawa fizyki i chemii, zwłaszcza na renderach
Smok napisał/a: |
Tak jeszcze dodam, że mając tego Paneraia w rękach nie zauważyłem różnic w jakości wykonania względem Mariny |
Jak byś zapłacil 15 tysi to byś zobaczył

Ja te ze łzą w oku oglądałem Omesie PO co im tarcze zszarzały na słońcu, jak mojej Alphie


:
Podrzucę kamyczek do ogródka - specjalnie poszedłem do salonu paranoja, żeby przyjrzeć się z bliska wykonaniu zegarków - w zasadzie byłem przekonany, że tak na oko nic nie znajdę...
I cóż się okazało? W zasadzie każdy model miał kiepsko wyszlifowane koperty w miejscu ponad uszami...
Widać było, że szlifując kopertę zostawiono za dużo mięsa.
Polerując swojego Vodolaza, który miał podobne mankamenty również miałem z tym miejscem kłopot i mówiąc szczerze - po prostu odpuściłem sobie. Oczywiście poprawiłem co nieco, ale idealnie nie jest. Trzeba by po prostu porządnie zeszlifować ten nadmiar i cierpliwie wyprowadzić powierzchnię tak, żeby z żadnej strony ucha nie było różnicy pomiędzy płaszczyznami koperty.
Niemniej sądziłem, że w przypadku zegarków po kilkanaście tysięcy ojro ktoś się do tego przyłoży! Nic bardziej mylnego.
I to jest moim zdaniem symptom porażki tej marki.
Ciekawe co bym znalazł, jak bym się temu wszystkiemu przyjrzał bardziej dogłębnie, a jeszcze lepiej, żeby ktoś znacznie lepiej do tego przygotowany prześwietlił te cholernie drogie zegarki
Naprawdę ciekaw jestem co by z tego wyszło...
Tak czy owak, przeprosiłem Vodolaza za te kilka niedobrych słów, które mamrotałem pod nosem w jego stronę polerując kopertę
I cóż się okazało? W zasadzie każdy model miał kiepsko wyszlifowane koperty w miejscu ponad uszami...

Polerując swojego Vodolaza, który miał podobne mankamenty również miałem z tym miejscem kłopot i mówiąc szczerze - po prostu odpuściłem sobie. Oczywiście poprawiłem co nieco, ale idealnie nie jest. Trzeba by po prostu porządnie zeszlifować ten nadmiar i cierpliwie wyprowadzić powierzchnię tak, żeby z żadnej strony ucha nie było różnicy pomiędzy płaszczyznami koperty.
Niemniej sądziłem, że w przypadku zegarków po kilkanaście tysięcy ojro ktoś się do tego przyłoży! Nic bardziej mylnego.
I to jest moim zdaniem symptom porażki tej marki.
Ciekawe co bym znalazł, jak bym się temu wszystkiemu przyjrzał bardziej dogłębnie, a jeszcze lepiej, żeby ktoś znacznie lepiej do tego przygotowany prześwietlił te cholernie drogie zegarki

Naprawdę ciekaw jestem co by z tego wyszło...
Tak czy owak, przeprosiłem Vodolaza za te kilka niedobrych słów, które mamrotałem pod nosem w jego stronę polerując kopertę

:
SMoku, daj mi linka gdzie moge poczytac o tym serwisie Rolexa
Smok napisał/a: |
Tak jeszcze dodam, że mając tego Paneraia w rękach nie zauważyłem różnic w jakości wykonania względem Mariny ![]() Rozmawiając z właścicielem zegarka dowiedziałem się przy okazji że kiedyś miał Submarinera, a teraz ma Daytonę. Jak pokazałem mu fotki zapylonych werków i bardzo oględnie wyjaśniłem, jak Rolex zarabia na serwisie, to delikatnie mówiąc o mało nie spadł z krzesła ![]() |
SMoku, daj mi linka gdzie moge poczytac o tym serwisie Rolexa
:
To sa surowe narzedzia surowych i twardych mezczyzm, pewnie nic dla Ciebie - w ogole nie rozumiesz idei tych zegarkow...
Odpowiedz do tematu
jerry napisał/a: |
Niemniej sądziłem, że w przypadku zegarków po kilkanaście tysięcy ojro ktoś się do tego przyłoży! Nic bardziej mylnego. |
To sa surowe narzedzia surowych i twardych mezczyzm, pewnie nic dla Ciebie - w ogole nie rozumiesz idei tych zegarkow...

Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
