Nie mam w domu dokładnej wagi a Boschett na stronie nie podaje jego ciężaru. Mam tylko porównanie z RT diverem, który waży dokładnie 256g z bransoletą. A Boschett jest od niego wyraźnie cięższy. Na oko (wiem, wiem, na oko to chłop w szpitalu ... i takie tam ) waży o ok. 30% więcej. Napisz do Keitha, żeby Ci podał orientacyjną wagę zegarka.

Napiszę do Boschettiego, ale przeczuwam że nic z tego nie będzie VE Energia ma 250g i to już dla mnie za dużo
Alba miała 210g i to dla mnie raczej był maksymalny ciężar wygodnego zegarka.
Magretta dla porównia jest lekka jak piórko - tylko 140g

Przejedwabisty jest, podoba mi się jak cholera.
I nawet smok jest schowany od dupy strony, że go nie widać

Boschetti odpowiedział, ale wydaje mi się że coś ściemnia
Zapytałem ile waży zegarek wraz z bransoletą - odpowiedzieli, że nie mają jak dokładnie sprawdzić, ale zegarek waży około 250g.

Jeśli Boschett jest cięższy od RT, to przecież nie może mieć 250g. Albo Boschetti rzeczywiście nie wie ile waży Cave Dweller, albo ściemnia bo przeczuwa że rzeczywista waga zegarka może odstraszyć potencjalnego klienta, bo przecież jeśli zapytałem go o wagę, to znaczy że mogę się obawiać o to że zegarek będzie dla mnie za ciężki.

Mam nerwy i to spore Cave Dweller jest rewelacyjny, upatrzyłem już sobie wersje z szarą tarczą, a tu kicha Alba miała 210g i to dla mnie raczej maksymalna waga wygodnego zegarka. VE Energia ma 250g i już za ciężka a co dopiero Boschett
Cave Dweller byłby idealny gdyby był nie stalowy tylko tytanowy, to rozwiązałoby problem ciężaru.

Karol, spróbuję go gdzieś zważyć i dam Ci znać .. Tylko na razie nie mam pomysłu, gdzie to zrobić. Może gdzieś jutro w sklepie się uda?

waga kuchenna-ze 300 g powinno paść

Problem w tym, że nie mam , mam tylko elektroniczną łazienkową, ale nie pokazuje żadnego ciężaru. Wg niej tego zegarka nie ma

Tomek, byle jaki sklepik osiedlowy z wagą. Ja swoje paczki waże zawsze w ten sposób jak mam wątpliwości.

Ja pierdziu, ćwierć kilo zegara

Dokładnie tyle ważył ML do którego kiedyś się przymierzałem i nie była to tragedia.
Też myślałem o Boschecie ale zanabyłem Autozillę (z paskiem na mojej wadze wychodzi 165 gram)

Ha, no ja lubię ciężkie zegarki, ale 157 gram wydaje mi się już ciężki (tak w sam raz). Ale chętnie przymierzył bym takiego "kloca".