Świadomość zegarkowa w Waszym otoczeniu
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi

: Świadomość zegarkowa w Waszym otoczeniu
Panowie, chciałem zakomunikować że misja uświadamiania moich najbliższych znajomych nabiera tempa :) Dziewczyna nosi mechanika, a nawet dwa(+ Casio), koleżanka z pracy jak zobaczyła jej zegarek to też zechciała i wczoraj w końcu udało mi się wyrwać kolejnego, pięknego mini-Komandira. Mało tego- od razu przegrzebała net i złożyła zamówienie na pasek na wymiar, bo ma być z podkładką, na wąski nadgarstek :P Wybiera się też na wypełnienie wskazówek i indeksów.
Brat mojej Oli kupił sobie Komandira po małej renowacji, a swojej żonie małego Komandira, a jakże :) Teraz planuje dokupić jeszcze coś innego.
Ostatnio na szkoleniu przegadałem trochę czasu ze szkoleniowcem i oczywiście chce mieć Parniego Portugalczyka, bo stosunek jakość - cena, bo ładny, bo automat, bo niedrogi. Już sobie zamówił. Do tego poleciłem mu niebieskiego Boba ;) Chłopak wiele nie czekał i zamówił dziś kolejnego- dla swojego ojca :) Oby na Święta doszedł...
I co ja tam jeszcze miałem pisać...aha, po przedostatnim spotkaniu wrocławskim jeden z uczestników, nieobecny na CW, również poprosił o dokładniejsze namiary na Marynę- już dziś mu zamawiam. Nie on jeden- kolega od którego kiedyś kupiłem pewien zegarek, również przelał mi wczoraj pieniądze i też chce Marynę. Naklepałem z nim trzy strony PMek. Normalnie nie obrabiam z poradami, podsyłaniem linków i odpowiedziami na pytania :P Ale to cieszy, bo coraz więcej osób nosi mechaniki! U Was jest podobnie?

Edyta: zapomniałem dodać o moim koledze z pracy, który poprosił mnie o renowację swojej Doxy, wygrzebanie mu starej Zentry, bo ma sentyment, a jego już nie nadaje się do renowacji. Do tego kupił sobie Swatcha. No i ma już 3 zegarki :)

Ostatnio zmieniony przez 2011-02-22, 09:12, w całości zmieniany 2 razy
Darecki
[Usunięty]
:
Świadomość zegarkowa w moim otoczeniu = 0 :shock:
Parę starszych osób nosi coś fajnego, mechanicznego a reszta ma telefony komórkowe :evil:

:
No z największą przyjemnościa czyta się takie rzeczy Lechu.

Nie mogę sie pochwalic takimi spektakularnymi akcjami jak Ty ale od strony propagandowo-informacyjnej bardziej póki co atakuję.

Kilku osobom już doradziłem i czekam na ich decyzje.
Niestety bardzo duża część ludzi wycofuje się jak zegarek ma kosztować 200pln i więcej.
Ludzie nie wkręceni w temat kwoty tego rzędu uznają za wielkie (i nie ma się co dziwić bo np. my tez nie wydajemy fortuny na inne rzeczy niż zegarki a tacy jak my hobbyści ubraniowi, komórkowi itd. istnieją).

Ale ostatnio kolega który kosi przeogromne pieniądze poprosił o poradę...przywaliłem mu stosownie do zarobków a on ku mojemu zdziwieniu bardziej zainteresował się chińczykami i kilka zrobiło na nim takie wrażenie, że chyba kupi chinola za 300-400pln a stać go spokojnie na Omesie, Pamy i mase innych alpejskich smaków.

"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
:
Bibilotekarz to gratuluję zdolności edukacyjnych. Bo w moim otoczeniu świadomość zegarkowa mierna. Znaczy się kiedyś przekonałem ojca do mechaników to sobie kupił Atlatica Worldmastera i jako takiego uważa go za najlepszego na świecie. Zasadniczo nie rozmawiam z ludźmi o zegarkach, bo mają to gdzieś, a ja mam gdzieś, że oni mają to gdzieś :lol:

Ostatnio zmieniony przez Aronus 2010-11-30, 10:08, w całości zmieniany 1 raz
:
U mnie swiadomość = ZERO (nie licząc patafianów-zegarkomaniaków jakich znam w ZG czyli Svedosa i Maximusa :mrgreen: )

Nie staram sie tez nikogo przekonywac, ze automat, ze to i sro... Potem beda mieli pretensje... :razz: :twisted:

Najlepsze są i tak superdokładne i bezobsługowe Casio i Q&Q... I ja sie im nie dziwię... :shock: :mrgreen:

:
Bo pojęcie "stać mnie" nie oznacza "mam ciśnienie żeby kupić". Chociaż lepiej jak kogoś stać i nie ma ciśnienia, niż jak go nie stać a ma ciśnienie :lol: ;)

U mnie jest róznie. Wiele osób nosi lepsze zegarki, kilka ma małe kolekcje rzędu kilku sztuk. Moja żona ma w tej chwili 8 zegarków, co uważam za swój osobisty sukces, oraz instrument legalizacyjny ;-)

:
Pisar- Prawdę piszesz :) Dlatego też moi znajomi "zaczynają" od zegarków za 100, 200, 300 zł, bo większa kwota jest dla nich nie do przełknięcia. Dobre i to, bo w końcu za tak niewiele otrzymują mechaniczny zegarek, który będzie dawał im kupę radochy. Może jak się przekonają to pójdą w coś droższego, albo w więcej egzemplarzy :)
Pamiętam jak byłem mały, zegarek mechaniczny był dla mnie czymś dziwnym, niezrozumiałym, nawet podśmiechiwałem się z mojego ojca który go ciągle nakręcał. W końcu po paru latach odstawił mechanika, na rzecz wygodniejszego kwarca(QQ czy coś ;) ). A tu pewnego dnia przychodzę z moim pierwszym, świadomie kupionym mechanikiem, pokazuję, daję obejrzeć, a on w śmiech, bo przecież role się odwróciły. Teraz również on wrócił do mechaników, sprezentowałem mu kiedyś Poljota takiego jakiego miał wtedy gdy śmiałem się głupio z mechaników.

Aronus- dzięki :) Staram się kogoś zainteresować rozmową jeśli ta osoba już sama zagai na ten temat. Nie lubię włazić z buciorami i namawiać do mechaników, bo później coś nie zadziała i będzie płacz, bo przecież Leszek mówił że to takie niezawodne zegarki są. Ale jak już ktoś wpadnie do mnie i zobaczy szkatułkę z dosłownie kilkunastoma zegarkami(bo nie mam dużej kolekcji) to coś podpyta, ja coś opowiem i tak to się kręci :)
Jestem wręcz zdziwiony, że u Was nie jest podobnie...

Ostatnio zmieniony przez Bibliotek@rz 2010-11-30, 10:14, w całości zmieniany 2 razy
:
Moja edukacyjna rola kończyła się kiedyś na G-Shock ... cały czas pracuję nad otoczeniem .

Blaz
[Usunięty]
:
Co wywołuje największe zdziwienie? Cena! Dobrzy znajomi wiedzą, że mam kilka zboczeń i wiedzą dokładnie ile to kosztuje, ale na razie nikt nie dał się skusić na coś więcej niż Casio za circa 50 zł. Żona, tak - żonę wzegarkowiłem. :mrgreen: Choć kupiła kwarca, ale za to z bezelem i dodatkowo pacha ma z aligatora, o! A dodać tu muszę, że osiem lat temu na pamiątkę pierwszego naszego spotkania mojej przyszłej (wtedy) żonie kupiłem... zegarek. :grin:

Jak mnie ktoś z dalszych znajomych zagadnie to mówię jak jest, co jest i co może być w związku z zegarkami. :wink: Ale paradoksalnie to oni mnie bardziej uświadamiają niż ja ich. :mrgreen: Dlatego wiem, że Brajtling rządzi na dzielni, obecnie najbardziej modny jest Armani, wydawanie więcej niż 300 zł na zegarek jest głupotą, a 300 zł na pasek jest głupotą kompletną. :mrgreen: Kiedyś tak mi powiedział znajomy jednego znajomego na jakimś spotkaniu. Odpowiedziałem mu, że według mnie jeszcze większą głupotą jest wypalanie i puszczanie z dymem 300 PLN miesięcznie. Palił paczkę papierosów dziennie, więc mniej więcej się zgadzało. :mrgreen:

maciek
[Usunięty]
:
a u mnie jest róznie.
Żona nosi miglanca :lol: na przemian z casio, cywilny komandir dziś powinien przyjechać... a więc tu jest dobrze!
A znajomi? Jeden nosi jakąś okropną, starą kwarcową certinę chrono i uważa, że to najlepszy zegarek i firma świata, drugi katuje delbanę w damskim rozmiarze :mrgreen: , a trzeciego najlepszym zegarkiem jaki posiadał był wyciagnięty z pudła z 10 heinekenami kwarcok. Był najlepszy bo płaski. :mrgreen:
Bratu zanabyłem na urodziny śliczną sławę, ale wpadł w dziury rowerem i urwały się wskazówki... :shock:
Reszta uzywa telefonów i komputera.

:
Oj, będę chyba musiał przejechać się do Waszych znajomych i ich naprostować :P

Blaz
[Usunięty]
:
Wolę mieć opinię nieszkodliwego dziwaka, niż szkodliwego. :mrgreen:

:
To żadne dziwactwo, a szlachetna pasja, kultywowana od pokoleń przez potomków górali alpejskich ;)

Blaz
[Usunięty]
:
Dla większości spotykanych ludzi pasja zegarkowa to jednak wariactwo, bo "po co przepłacać", a "godzinę to ja sprawdzam w komórce". :mrgreen: Ale gdy widzę, że ktoś naprawdę jest zainteresowany to staram się wciągnąć. Gdy widzę lekceważące machnięcie ręki to sobie daję spokój. :wink:

waldii
[Usunięty]
:
W moim otoczeniu świadomość również jest na 0.
Chociaż ostatnio się za bardzo nie wychylam bo i po co.Jak powiedziałem kiedyś ,że zegarek przyjechał z NZ czy JAP wywołałem niepotrzebne uśmiechy politowania.
U mnie jak kogoś stać to kupuje wszystkomającego,oczojebnego TXa albo armaniego ale to już wyższa półka :mrgreen: .

Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.