Zobacz, czy po mocnym potrząśnieciu balans porusza kotwicą. Jesli palety ani drgną, a balans lata sobie ładnie i płynnie, to walniety przerzutnik. Jezeli kotwica ani drgnie, a balans gwałtownie się zatrzymuje, to pewnie przerzutnik jest poza kotwicą (albo kotwica sie zablokowała, choć to rzadkie). Jezeli palety kotwicy się ruszają, a koło wychwytowe ani drgnie, to zablokowane jest któreś z kół od bębna do wychwytowego. Przeważnie w zegarku, któremu nic strasznego się nie przytrafiło, jest to paproch między zębami, lub cieniutkie włókno tkaniny, które gdzieś sie wkręciło, ale może być też wygięty ząb czy całe koło, złamana oś (rzadko, bo są mocne i trzeba się postarać

, czy uszkodzony bęben sprezyny. Niestety nie znam sie na stoperach, więc nie wiem, czy jakaś awaria stopera mogłaby zablokować cały mechanizm. Tak czy siak powinno wyjść po rozłożeniu mechanizmu, choć czasem (np jeśli to paproch) mechanizm może po złożeniu po prostu chodzic, a przyczyna pozostaje nieuchwytna. Niestety brakująca srubka i luźny werk nie wróżą nic dobrego, bo oznaczają, ze grzebał w tym amator i mógł narobić dodatkowych szkód. Życzę ci, żeby usterka była błacha