Mam taki zegarek w ofercie Parnis , koperta a'la MM submersible i mam pytania
Mechanizm automatyczny podobny do ST-25 , mała sekunda na 9-tej , data na 3.
Posiada taki myk jak potrząsnę mocniej zegarek to sekundnik staje a potem przyśpiesza do odpowiedniej pozycji na sub tarczy , nie ma to wpływu na wskazanie czasu .
To wada czy ten werk tak ma ?
fotka


Pomożecie ?

To jest ST25 Rudolfie.
Czy was nawiedziło z tym "potrząsaniem"

Z tym potrząsaniem to wina Karola , jak zwykle .
Na początku miał ten Parnis , skaczącą sekundę ale po dwóch dniach testów unormował się , wczoraj mój Padre go oglądał i potrząsał i tak zaobserwowaliśmy to zachowanie sekundnika .
Pytam bo nie chcę lipy wystawiać .

U mnie w jednym tak jest, i chodzi jak złoto.

Spokojnie, to taka przypadłość konstrukcji z nieobciążoną osią sekundnika; przy potrząśnięciu wskazówka leci do końca luzów na przekładni i stoi, dopóki werk jej nie "dogoni". Na chód to nie wpływa.

J.

Dla kogoś kto widzi to pierwszy raz , może to być pewnym zaskoczeniem. Słyszałem że klony miyoty niektóre tak mają , ale przed oczyma nie miałem takiego skoczka ..

Zalecam metodę Josifa Wissrionycza: czystka

J.