Od wczoraj mój Parnis nazywa się Ultimate +
A doszło do tego poprzez szereg zdarzeń:
- najpierw nawalił mi mechanizm naciągu (przeskakiwał)
- potem okazało się, że nie ma jak naprawić
- trzeba było zamówić u Majfrenda nowy werk
- przesyłka szła tak długo, że straciłem cierpliwość
- i zakupiłem na Zatoce we Francji oryginalnego Unitasa
- poznany za pośrednictwem Forum Kolega podjął się wykonania przeszczepu
- co jak się okazało nie było ani takie proste i oczywiste, musiał przezwyciężyć pewne zagwozdki techniczne, chylę czoła i dziękuję
- teraz widzimy napis "Parnis" i "Swiss" na jednym kadrze:
- a po założeniu Cordovana z klamrą z brązu mogę rzec: TO JEST TO
