Internowanie oznacza przymusowy pobyt w obozie i nie bywa stosowane wobec sojusznika!
Niezależnie więc od oceny stosunku Brytyjczyków do Polaków po wojnie (nacechowanego zasadą "Murzyn zrobił swoje..."), o żadnym internowaniu mowy być nie może.
Polacy na Wyspach Brytyjskich tkwili po wojnie w normalnych obozach wojskowych, tak samo jak i podczas wojny. I jedyny przymus tam stosowany wynikał z normalnych reguł dyscypliny wojskowej.
Podobnie, a nawet już bardziej "cywilnie", było potem - czyli od momentu utworzenia Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia.
A przy okazji, Svedos - zmusiłeś mnie do przejrzenia wszystkich posiadanych przeze mnie wspomnień żołnierzy Andersa. Okazało się, że mam ich 16

Tyle tylko pociechy z naszej dyskusji, że przypomniałem sobie sporo ciekawych książek, które kiedyś z zapamiętaniem zbierałem i czytałem

