Takoż - Rawai (nazwany tak jak jedna z plaż na Tajlandii; Maranez w ogóle nazywa swoje modele od różnych plaż i kurortów - czekam na Maraneza Rowy i Maraneza Swinoujście) to nowy zegar od azjatyckiego microbrandu. Produkowany jest dla Maraneza przez Fullswinga (który chyba obstawia 90% microbrandowej produkcji), więc nie ma wstydu w zakresie jakości wykonania.
Wstyd może być jeśli chodzi o stylistykę, ale to już kwestia indywidualna

Koperta Rawaia nawiązuje oczywiście do Paneraia Egiziano, czyli nurka zrobionego w latach '50 dla egipskich komandosów. Oryginał nie miał ząbkowanego bezela, ale miał za to paskudnego crown guarda i 60mm średnicy

Pierwowzór:

Czy komuś burzy się wewnętrzny burak - to już kwestia gustu. Mi nie, choć homarów specjalnie nie lubię. Ale ten model jest stosunkowo mało popularny, a i Maranez zmienił kilka detali, tak że Rawai nie jest po prostu zwykłą kopią EGIego.
Dobra, do remu; zegar przyjeżdża w typowej fullswingowej tubie (jak helson, czy armida itp. zegarki). W zestawie, prócz zegara, są dwa skórzane paski (ciemny i jasny), dwie mosiężne klamry, zapasowe piny, śrubokręcik do zmiany pasków (całkiem porządny) i karta gwarancyjna. Szmatki nie dają

Koperta:
Mosiężna i masywna: 45 mm średnicy i 56 L2L to, jak dla mnie, spore wymiary, ale o dziwo leży bardzo dobrze (mam ok. 18 cm w nadgarstku). To zasługa dość mocno wyprofilowanych uszu oraz płaskiego dekla. Koperta jest wysoka (18 mm) i ma ogromna koronke. Co ciekawe, koronka nie uwiera w rękę - jest za to bardzo wygodna - nawet w rekawiczkach mozna krecic

Koperta ma deklarowane WR na poziomie 300m. Nie plywam, a najblizej wody moje zegarki sa jak myje samochod, wiec nie sprawdze

Bardzo dobrze jest wykonany bezel; wg mnie lepiej niz w EGIm...
Szczególnie te pipki są równiutko osadzone, a luma na 12 położona idealnie na środku.





Szklo:
Znacie moj fetysz wypuklych szkiel


Tarcza i wskazówki:
Wybralem wersje z tarczą cali, bo mi sie podoba

Tarcza wykonana jest wg mnie idealnie - nadruk jest wyrazny, rowny, a luma polozona dosc grubo. Wskazowki to standardowe ołówki w kolorze szczotkowanego złota.


Dekiel:
stalowy, zakrecany, z glebokimi podfrezowaniami pod klucz. Grawer standardowy z logiem Maraneza.

Klamra:
mosiężna z ładnie wygrawerowanym logiem. Logo jest też pomalowane/spatynowane na brązowo.

Podsumowanie:
Rawai to świetny odważnik z dużym fun factorem. Klasyczna tarcza i trochę mniej klasyczna koperta dają ciekawy efekt; mosiądz patynuje się dość szybko - jeszcze wsadzę kopertę do octu na parę godzin i zobaczymy

Pomimo rozmiaru zegar leży dobrze na nadgarstku i jest wygodny. Pod mankiet nie wejdzie, ale przed mankietem wygląda jeszcze lepiej.
Parę zdjęć porównawczych z A1 42mm i Layanem 44mm.





i luma:
świeci dość mocno; krócej niż Armida i Helson, ale spokojnie można odczytać godzinę przez całą noc.


