Zacznijmy od prostszej opcji - bierzemy Emkudżeja, patroszymy, wsadzamy tarczę od Noaha (pod Seiko 7S26) po uprzednim ucięciu nóżek, nakładamy wskazówki (ja akurat wziąłem inne od Kena z Raffles Time) i mamy to
Opcja trudniejsza - bierzemy Emkudżeja i robimy mu jesień średniowiecza
W skrócie to trzeba spiłować osłonę koronki uważając żeby nie uszkodzić tubusa (ja osłaniałem go kawałkiem blaszki mosiężnej), chyba że ktoś jest mądrzejszy i wie jak go wykręcić. Potem równanie blizn, matowienie i polerowanie.
Oczywiście lupka tez idzie do śmieci - wycisnąć szkiełko, wziąć w szczypce, ostrożnie podgrzewać lupkę płomieniem zapalniczki (5 sekund) i próbować podważyć nożykiem. po 2-3 razach odskoczy a potem tylko wyczyścić klej (np pastą polerską) i jest gotowe. Wcisnąć szkiełko - przydaje się kawałek sosnowej deski
Potem bierzemy tarczę od Kena, wypalamy ją w piekarniku do uzyskania ładnego brązu, nakładamy na tarczę i wskazówki (znów od Kena) wintydż lumę własnej produkcji, składamy wszystko do kupy i mamy to
Parka się lepiej chowa
Acha, jak się robi wintydż lumę - ano do rozrobionego już w akrylu świecącego proszku należy dodać malutką kropelkę farby akrylowej w kolorze jasnego brązu. To naprawdę jest minimalna dawka. Nie wolno przesadzić bo nie będzie świecić. Za dnia jej kolor ma być delikatnie beżowy. Po ciemku będzie dawać jak normalna
Odpowiedz do tematu
: Jak z MQJa zrobić ... coś innego ;)
Foch und Ch.
:
Kalifornia się mi nie podobuje, brązowa klasa.
:
Mi sie bardziej podoba ten bez crownguarda,chociaz oba sa super.Brawo,ojcze Kubo
"Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
:
+1. A jeśli Fochu pozwolisz to przeniosę jednak temat do Warsztatu.
ALAMO napisał/a: |
Kalifornia się mi nie podobuje, brązowa klasa. |
+1. A jeśli Fochu pozwolisz to przeniosę jednak temat do Warsztatu.
:
A pokaż no ten spilnikowany bok lepiej Takiego drugiego to bardzo chętnie bym posiadł
Zrobisz mi taki?
Tylko lekko zmatowiłbym bezel.
Zrobisz mi taki?
Tylko lekko zmatowiłbym bezel.
:
Wyszło super, szczególnie wintydż
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Oba świetne ze wskazaniem na staruszka - po prostu nie lubię kalifornijskich tarczy. Dobra robota Fochu !!!
"Mądremu wystarczą dwa słowa, a głupiemu - to i referatu mało" (pisarz Sofronow).
:
+1
Miszcz , a na poważnie - jestem pod wielkim wrażeniem
CornCobbMan napisał/a: |
Oba świetne ze wskazaniem na staruszka - po prostu nie lubię kalifornijskich tarczy. Dobra robota Fochu !!! |
+1
Miszcz , a na poważnie - jestem pod wielkim wrażeniem
:
Wiem, że ta kalifornia w submarinerze to miszmasz jak marynarka wpuszczona w spodnie, ale raz, że nie miałem co zrobić z tą tarczą, a dwa, że zajebardzo mi się podoba
Foch und Ch.
:
Ojcze- jestem pod mega wrażeniem, tym bardziej, że sam marzę o wysmażeniu jakiegoś wintydża w tym stylu, a baza już w drodze Wielkie, naprawdę wielkie ukłony, bo kawał dobrej roboty odwaliłeś!
:
Tu nie chodzi o kalifornię, tylko o misz-masz bezela z arabską czcionką, tarczy z łacińską, i prostopadłościanów ... Za dużo. Gdyby bezel był z kreskami - mogłoby podejść !
kubama napisał/a: |
Wiem, że ta kalifornia w submarinerze to miszmasz jak marynarka wpuszczona w spodnie, ale raz, że nie miałem co zrobić z tą tarczą, a dwa, że zajebardzo mi się podoba |
Tu nie chodzi o kalifornię, tylko o misz-masz bezela z arabską czcionką, tarczy z łacińską, i prostopadłościanów ... Za dużo. Gdyby bezel był z kreskami - mogłoby podejść !
:
Ostatnio zmieniony przez rysio-ochodzki 2010-09-02, 19:51, w całości zmieniany 1 raz
Zajeboza! Podejrzewam, że można by mnie było zamknąć na długie miesiące ze wszystkim co potrzebne a i tak bym nie poradził. Nie wyklucza to ewentualnych prób
Ostatnio zmieniony przez rysio-ochodzki 2010-09-02, 19:51, w całości zmieniany 1 raz
:
Odpowiedz do tematu
Alamo taki z ciebie esteta się zrobił, że chyba ostatnio brałeś korepetycje u Jacykowa
Zachęcam wszystkich do samodzielnych eksperymentów (nie tylko tych no wiecie jakich). Cały ten bałagan z 2 Rolkami i wcześniej 2 Pamami ogarnąłem na stole w kuchni przy pomocy 2 rąk i kilku pilników, papieru ściernego, zapalniczki, sosnowej deski, nożyka modelarskiego, podstawowych narzędzi zegarmistrzowskich (od Chińczyka za 20USD) i małego imadełka. Nie budujemy zegarka tylko go strugamy. Nie ma się czego bać, tym bardziej, że cena Emkudżeja jest statystycznie pomijalna. Pan z Wami
Zachęcam wszystkich do samodzielnych eksperymentów (nie tylko tych no wiecie jakich). Cały ten bałagan z 2 Rolkami i wcześniej 2 Pamami ogarnąłem na stole w kuchni przy pomocy 2 rąk i kilku pilników, papieru ściernego, zapalniczki, sosnowej deski, nożyka modelarskiego, podstawowych narzędzi zegarmistrzowskich (od Chińczyka za 20USD) i małego imadełka. Nie budujemy zegarka tylko go strugamy. Nie ma się czego bać, tym bardziej, że cena Emkudżeja jest statystycznie pomijalna. Pan z Wami
Foch und Ch.