
1. W srebrnym narożniku ważący 90g, mierzący 45mm, pretendent do dalekich wypraw i ciężkiego życia, wszystkomający Casio Protrek PRW-500:

2. W czarnym narożniku niezwyciężony mistrz w swojej klasie, ważący 54g, mierzący 51mm, Suunto Vector Black.

Obaj w dokładnie takiej samej cenie.
Jeden i drugi ma swoje zalety i wady. Casio ma te swoje bajerki jak radio i bateria słoneczna. Suunto ma podobno najlepsze w swojej klasie sensory i zdecydowanie większą wytrzymałość na niszczenie niż delikatny Protrek. Podobają mi się obydwa, ale nie, nie kupię obu

No i nie wiem w zasadzie, który wybrać...

Więc proszę poklikać w ankietę i wyrazić jak zwykle swoje za i sprzeciw pifko