Zegarki mojego pradziadka i babci
Odpowiedz do tematu

:
Cudowne są. Przydałaby się lekka polerka kopert i dobre zdjęcia, bo jest na czym oko zawiesić. Szczególnie na werku UN...zazdroszczę!

:
Nie zostaje mi nic, jak tylko powiedzieć "Dziękuję, za wszystkie dobre słowa" i potwierdzić, że będę z całych sił dbał o to dziedzictwo (mojej rodziny, ale też historii techniki i... medycyny, a nawet miasta w którym obecnie mieszkam). Po lekkiej konserwacji, zrobię nowe fotki.

Ostatnio zmieniony przez Zinajda 2010-07-18, 17:36, w całości zmieniany 2 razy
:
Zinajda pojechałeś ostro ! zegarki takie że klękajcie narody :shock:

Blaz
[Usunięty]
:
Piękny zegarek z historią równie piękną...

Fascynują mnie w ogóle ówczesne grawery. Wiele przedmiotów ma wygrawerowane napisy, które przetrwać miały po to, by potomni wiedzieli co, skąd i dlaczego...

:
Może Was zainteresuje związana z zegarkiem i moim pradziadkiem (jak pisałem warszawskim lekarzem) anegdota, ale prawdziwa, kiedy przybywszy na któryś z warszawskich dworców stwierdził że pociąg odszedł, zostawiając Pradziadka "na lodzie". Zauważywszy różnicę czasów między swoim zegarkiem a czasomierzem dworcowym, poszedł do naczelnika dworca, a na podanie w wątpliwość dokładności jego zegarka, stwierdził, że "Ulysse Nardin" się nie myli i w końcu... podstawiono mu lokomotywę, którą dotarł do celu (albo dogonił pociąg, tego nie wiem).

Ostatnio zmieniony przez Zinajda 2010-07-19, 22:16, w całości zmieniany 1 raz
Blaz
[Usunięty]
:
Patrząc na obecny stan PKP czyta się to jak jakąś bajkę. :shock: :grin:

:
Historia i warto takie przekazywać z pokolenia na pokolenie, dla potomności

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.