...ot znalazłem powojennego złotousta... powojenny nie należy do moich ulubionych... zwłaszcza tak młody... ten jednak zasługuje na uwagę... drugi kwartał 1964 roku a wykończenie mechanizmu niezmiernie zbliżone do końcówki lat czterdziestych... nawet zapadka blokująca koło naciągowe bębna sprężyny jest taka jak w 1GCzZ czy choćby późnym złotouście z 49 roku... mam złotousta z 1958 roku gdzie ta zapadka jest już taka jak w kirowkach z 2GCzZ a później CzCzZ... poza tym... w K-43 montowanych w ebonitowych zegarach czołgowych z lat 60+ półmostek kół sekundowego i wychwytowego jest bardzo uproszczony i jedynie w zarysie przypomina dawne czasy... a tu... no i zwróćcie uwagę na mostki kotwicy w 49, 58, 64... 80
http://aukro.ua/chasy-kar...3335879777.html


dla porównania rok 1949 i 1958
a tu rok circa 80

...takie coś bym łykną... za rozsądne pieniądze

...tarcza przekładana... ale silnik jeden z pierwszych na sowieckim wikcie... chyba mackinley...




źródełko
http://aukro.ua/kirovskie...3273036011.html
...no i jeszcze ciekawostka...
...tarcza to współczesna malowanka... zbyt pięknie wygląda... mechanizm new railway o numerze 3398972 co by wskazywało na rok 1918... jak słusznie zauważył Paweł podejrzanie młody... może się uchował... osobiście jak zauważyłem ten obiekt to naszła mnie refleksja, że w końcu Ukraińcy i Rosjanie znani są z tworzenia frankenów i w zasadzie kwestią czasu jest tylko jak kiedy zaczną kupować hampdeny z epoki na zatoce i lokować w rodzimych sowieckich cejsach... niemniej jednak zegarek wygląda jak 100k zielonych... i to jest podejrzane...


żródełko http://aukro.ua/karmannye...3319530056.html
...na zakończenie jeszcze foty z aukcji które zakończyły się już kilka miesięcy temu... miałem ochotę ale jak cena przekroczyła circa 1kpln za sztukę na chodzie to odpuściłem

...moje trzy mityczne jednorożce...
chrono na k-43 z 1GCzZ


... to samo na werku 2GCzZ


... stoper na werku 1GCzZ


...jak coś się mi jeszcze spodoba to nie omieszkam zająć Waszej uwagi...